Wpis z mikrobloga

@lukiseven:

Osoba, która regularnie zażywa n-------i, prawdopodobnie będzie miała trudności z przetrwaniem miesiąca w wojsku. Wojsko wymaga od rekrutów wysokiej sprawności fizycznej i psychicznej, dyscypliny oraz zdolności do radzenia sobie w sytuacjach stresowych. Regularne używanie narkotyków może osłabiać organizm, wpływać na kondycję fizyczną, zdolność koncentracji, reakcje na stres oraz ogólną zdolność do funkcjonowania w wymagających warunkach.

Dodatkowo, większość armii na świecie ma surowe przepisy dotyczące zażywania narkotyków, często obejmujące regularne
  • Odpowiedz
funkcjonuje jakoś tam w tym życiu na co dzień


@lukiseven: Funkcjonuje bo może brać wiadra. A w wojsku wiadra nie możesz brać. Dlatego najpierw bym sugerował odstawienie wiadra i zobaczenie czy w ogóle ktoś może bez niego funkcjonować. I jak to mu się uda to dopiero zabawa w wojsko
  • Odpowiedz
@midalohn 2 rok leczę się w poradni uzależnień i dużo tam osób od samej trawy która nie potrafi się odnaleźć w realnym świecie bez "heheszkowania" codziennego i zazwyczaj przerzucili się na jakieś ssri albo pregabaline bo nie mogą u----ć codzienności.
Już nie mówię o wojsku gdzie wieczny stres,często trafisz na jakiegoś buca,świeżo po odstawce thc bez kondycji i z r-------a psychika.
  • Odpowiedz
@midalohn trawa to jest c--j a nie uzależnienie a teraz spytaj każdego kto jara dłuższy okres ile k---a pieniędzy już przepalił na to gowno.
Oczywiście że Ci nie odpowie jasno,bo ma tak r-------a pamięć że będzie się z tego śmiał albo będzie mu slina z pyska leciała i dialog rodem Maćka z klanu zamkniętego w łazience.
  • Odpowiedz
@DepresyjnyAndzej wiadomo, ty tez jestes od samej trawy, a tygodniowe ciagi na fecie to tylko przy okazji. trawa to mega straszne uzaleznienie i objawy odstawienne sa nie do wytrzymania masz racje biedny andzej ()
  • Odpowiedz
@lukiseven: normalnie, to w h-j lekki n------k w porownaniu z benzo, opio i toną ulicznych narkotyków
nie ma lzejszego uzaleznienia oprocz papierosow, juz alko cie w c--j mocniej r---------a
  • Odpowiedz
@lukiseven: Nie demonizujmy tych wiader.
Przeczołgają Cię jako świeżaka pompkami, przysiadami i biegiem, to nawet bez wiadra będziesz wieczorem spał jak zabity.

To nie opiaty, żeby miało Cię pizgac po ścianach na skręcie.
  • Odpowiedz
@lukiseven: Kondycja to leci nie od wiader, tylko od szlugów, browarów i przede wszystkim siedzeniu na dupie.

Zawodowi sportowcy potrafią jarać szlugi i na kondycję nie narzekają. Nie mówię,że wiadro to zdrowie, ale dla kondycji to nic, gdy palisz szlugi, nie ruszasz się i żresz fastfoody.
  • Odpowiedz