Wpis z mikrobloga

Laska z którą raz się kiedyś widziałem, ostatnio napisała do mnie samą z siebie, coś tam popisaliśmy. W pewnej chwili wypaliła, że idzie do kina, na co ja zaproponowałem, że możemy pójść razem. Z racji iż ja byłem w robocie do 19, ona mi odpowiedziała, że nie będzie tyle czekać bo musi wcześniej się polozyc, pójdzie sama na wcześniejszy seans. Po jakimś czasie pisze mi, że idziemy do kina, na 20:30. Była trochę chora więc oczywiście za chwilę zmiana decyzji, nie pójdziemy wcale bo się zle czuje, jest przeziębiona i ma gorączkę i jest jej źle z tego powodu że nie możemy pójść. Więc ja wiedząc gdzie mieszka, wpadłem do niej taka mała niespodzianka, z jakimiś słodyczami, podrzuciłem leki. Widać, że czuła się ok w moim towarzystwie, wpuściła mnie do siebie, pogadaliśmy, posmialismy się i była zadowolona. Dziś mi pisze, że wczoraj zachowałem się źle, ona mi wyraźnie mówiła, że nie oczekuję nic więcej i w ogóle to niepotrzebnie się narzucałem, ba, to wyjście do kina to nie miałabyć randka tylko wyjście dwojga znajomych ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale to ty się nie starasz chłopie, wyjdź, otwórz się, zagadaj, daj coś od siebie xd
#tinder #randkujzwykopem #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CrawlOuttaLove zachowałeś się jak simp. Takie rzeczy to się dla różowych w związku robi a nie dla tinderowki. Zobaczyła że nie możesz olać tego że nie chce się spotkać i popędziłeś do niej. Było napisać że ok nie pójdziecie razem. Że pójdziesz sam. Na tym zakończyć temat, miałaby opcję nawiązania i zapytania czy fajny był ten film. A tak jesteś beciak
  • Odpowiedz
@CrawlOuttaLove: jedynie co teraz moze podzialac lub nie i jest najmniej czasochlonne to po prostu jej olanie, lasce sie styki popalaja na sama mysl, ze jednego dnia poswiecasz jej godzine i paredzieisat zlotych na leki a drugiego piszesz tylko ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@CrawlOuttaLove: Dostała za frajer słodycze, leki, opiekę i atencję od przegrywa, któremu robiła w swoich uszkodzeniach i urojeniach shit test polegający na tym, byś powiedział jej, że życzysz jej miłego wcześniejszego seansu, a ty sobie pójdziesz z inną koleżanką na domyślny seans. Drugi shittest polegał na tym, byś opowiedział jej jak fajnie się z koleżanką bawiłeś, gdy ona biedactwo musiała się źle czuć i w tym miejscu miałeś... uciąć znajomość. Na tym polega gra z uszkodzonymi laskami.

Ehhh przegrywy przegrywy, dwubiegunówki i narcyzki robią z wami co chcą.

Jutro napisze do kolejnego orbitera i gra zacznie się od nowa. ( ͡°
  • Odpowiedz