Wpis z mikrobloga

Ostatnio miałem dniówki, poprosiłem szefową żeby dała mi mieszane zmiany bo skoro jest okienko to i dziewczyny mogą siedzieć na nockach. Bez okienka faktycznie lepiej jak byłem ja albo kolega bo różne rzeczy się w nocy dzieją, wiadomo. Z okienkiem jest bezpiecznie i nie ma problemu. A dniówki chciałem żeby odpocząć, głównie psychicznie. Co prawda na dniówkach się zasuwa, bo ruch jest prawie cały czas, ale za to są na zmianie 2 osoby i nie siedzę jak kołek sam ze swoimi porąbanymi myślami. Oglądałem więc zdjęcia z wakacji koleżanki, zdjęcia jej kota, słuchałem jej narzekania na gotowanie dla męża z celiakią co wyjaśniałoby dziwny smak ciasta marchewkowego którym mnie poczęstowała. Smaczne, ale nietypowe.

Dzisiaj za to znów spokój. Obejrzałem porażkę reprezentacji na telefonie stacyjnym, w międzyczasie obsługując klientów. Kilku zagadało o wynik, był nawet jeden który się rozkręcił i zaczął mi przeklinać na polską piłkę i ogólnie sport w Polsce, podawał nawet przykłady wypowiedzi olimpijczyków które trafiały tu na główną z płomieniem.

Przed chwilą dosłownie miałem klienta którym sam często jestem - "coś bym chciał, ale jeszcze nie wiem co". Problem polega na tym że mam okienko, więc nie połazi po sklepie i nie poogląda. Razem wykminiliśmy przy okienku że Kit Kat, paczka M&M's i duża Fanta to będzie to.

Wcześniej dostałem też dychę od klienta. Na parkingu obok zaparkował kamperem i chciał żeby mu wlać wody z kranu do wiadra. Rzucił dychą, niepotrzebnie, ale miło. Od razu przypomniał mi się jeden kamperowicz z poprzedniej stacji który zażądał rozmowy z kierownikiem bo odmówiłem mu wejścia na nasze zaplecze i skorzystania z mikrofalówki, serio. Ludzie są naprawdę różni.

A z dniówek to pochwalę się że z masy klientów była jedna która wpadła mi w oko i zagadałem. Koleżanka, ta od ciasta, trochę pomogła z gadką i cyk, mam numer. Dzieci z tego pewnie nie będzie, ale zawsze mega podnosi mi samoocenę kiedy się udaje. Możecie trzymać kciuki, albo nie, ale weźcie trzymajcie to może skończę z tym ciągłym narzekaniem.

Miłego dzionka i smacznej kawusi. U mnie na razie Monsterek. Zdjęcie bez spinnera i krzyżówek bo ktoś mi je schował. Muszę przeprowadzić śledztwo w tej sprawie.
#minieristacja
Minieri - Ostatnio miałem dniówki, poprosiłem szefową żeby dała mi mieszane zmiany bo...

źródło: temp_file2793500141748936102

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 208
@Minieri: Miłego. I mój ulubiony monsterek ( ͡º ͜ʖ͡º)

BTW. No i powodzenia z dziewcyzną. Ktoś będzie musiał kiedyś wrzucać golgify na Wykopie 20.0.
  • Odpowiedz
  • 1
@Minieri powodzenia ze wszystkim i mile spędzonego czasu z nową znajomością!

Ps. Jakbyś miał okazję, to dupnij sobie monsterka mango. To jest smak który moja firma im dostarcza. Osobiście mój ulubiony
  • Odpowiedz
  • 2
@rtpnX kilka lat temu również pracowałem przez rok na Orlenie. Praca tymczasowa na znalezienie czegoś lepszego idealna, nie narobisz się i masz dużo czasu wolnego
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 5
@kiedys_wygram: Szukała apki w telefonie, zagadałem że żeby nabić punkty wystarczy mi nr telefonu, koleżanka powiedziała "fajny chłopak, daj mu numer hehe", ona apkę znalazła, zeskanowałem i spytałem "a co z tym numerem?" no i dała :)
  • Odpowiedz