Wpis z mikrobloga

@Estetykatopodstawa Stajnia Rowerowa. Tuż pod Warszawą ale ja i moja różowa jesteśmy po fittingu tam i zarówno jakość jak i atmosfera wygrywają. Marcin to mega doświadczony fitter i traktuje fitting jak proces. Po pierwszym spotkaniu jeździsz normalnie i jak coś boli to poprawki są za free
  • Odpowiedz
@Estetykatopodstawa no jak dla mnie trochę tak, bo jak jeździsz 30 minut czy godzinę dziennie to fiting jest moim skromnym zdaniem zbędny. Jak robisz 350 na strzała to może i coś Ci da, trudno mi powiedzieć, bo mnie nic szczególnie nie boli, nie drętwieje etc powiedzmy po pół dnia na rowerze, dlatego nie widzę potrzeby, prosem też nie jestem, nie ścigam się w ultra i uważam że dla mnie byłby to
  • Odpowiedz
@Estetykatopodstawa:

Ja w ogóle podważam sens robienia bikefittingu. Moim zdaniem, bazując na relacjach znajomych i wiadomości z Internetu (sam nie robiłem), uważam to za, w najlepszym przypadku, coś, co można zrobić samemu, a w najgorszym wypadku za scam.

Najbardziej mnie przekuje fakt, że wszyscy kumple, którzy byli na tym (dość mała próba) musieli się z bikefitterem "poprawiać".
Ja się tak długo sam "poprawiałem" ze swoim rowerem, aż w końcu się
  • Odpowiedz
A najlepiej takie, które nie kosztuje 800zł+ :<?


@Estetykatopodstawa: jeżeli chcesz żeby rzeczywiście coś wniósł i nie uszkodzili Ci roweru, to nie oszczędzaj na tym, bo niektórzy to nawet nie słyszeli o kluczach dynamometrycznych.
  • Odpowiedz
@Estetykatopodstawa:
No właśnie ręce mnie bołały. Możliwe przyczyny:
- siodełko za bardzo pochylone i opierasz cały ciężar na dłoniach zamiast na dupie
- za długi mostek, musisz sie wychylać i znowu opierasz ciężar na dłoniach

Na początek zrób jak ja. Jeżeli masz mostek - 5 do 7% to go sobie obróć. Wtedy będizesz miał pozycje nieco
  • Odpowiedz
@krdewra XD jaki tysiączek - tam 650 kosztuje a masz dokładny pomiar co do kątów i milimetrów. Ty wiesz czym jest w ogóle fitting? Powyżej 200 każdy milimetr robi różnicę i jak chłopak jeździ tyle to warto wydać tą kasę - szczególnie że i tak by chciał ją wydać. Oczywiście może to zrobić sam ale po każdej jeździe będzie bolało go co innego, bo ruszając kierownicę zmienia odległość siodełka od chwytów,
  • Odpowiedz
@Estetykatopodstawa: Wojtek absolute. Przestań już sknerować. Pójdziesz gdzie indziej zapłacisz mniej a finalnie i tak skończysz u Wojtka. Stawka 750zl jest i tak niska. 2-3 godziny z człowiekiem który zna się na biomechanice, ustawianiu rowerów, jednocześnie mając dużo specjalistycznego sprzętu i dobrze go wykorzystując to jest nic. Jak masz problem z kolanem to idziesz do fizjo czy próbujesz się leczyć w necie sam? Próbujesz robić coś nie do końca zdrowego
  • Odpowiedz
@jakuba94 pierwsza wizyta 679, druga wizyta/korekta 389 i mamy ile? Jakoś nie wierzę że ktoś to ogarnie idealnie za pierwszym strzałem.
@Estetykatopodstawa Ja nadgarstki wyeliminowałem przesunięciem siodełka i ruchami baranka. Wiadomo idziesz płacisz i masz ogarnięte w godzinę czy dwie, a jak sam zmieniasz to potrzebujesz czasu, bo trzeba testować nowe pozycje i ustawienia. zdjęcie pozycji też możesz sobie zrobić i kreski wrysować oraz zmierzyć kąty, nie jest to jakiś
Kulawy_Lis - @jakuba94 pierwsza wizyta 679, druga wizyta/korekta 389 i mamy ile?  Jak...

źródło: Zdjęcie z aparatu

Pobierz
  • Odpowiedz
U mnie głównym problemem są dłonie/palce u rąk.


@Estetykatopodstawa: ustaw klamkomanetki w taki sposób żeby nadgarstki były w neutralnej pozycji. U mnie w jednym rowerze musiałem rozchylić je do zewnątrz, bo namiot mi nie wchodził między klamkomanetki i nagle drętwienie zniknęło.
  • Odpowiedz