[SergiuszZymelka]

Jakie jest teraz wg Was najlepsze miejsce na #emigracja
i w miare szybki dobry zarobek? Istnieje w ogole jeszcze takie?

[inzynier_robert]

@SergiuszZymelka a co chcesz robić

[m_ney]

@SergiuszZymelka:

czasy milionów zrobionych na truskawkach bezpowrotnie mienęły

proponuję maksować umięjętonośći i praktykę i z tym uderzać za granicę

[SergiuszZymelka]

@m_ney: wlasnie to jest frustrujące, że na byle gównie kiedyś zarabiali majątek i se pobudowali chaty w Polszy, a jak ja miałem wtedy jechać jak chodzilem do szkoly xD
@inzynier_robert: cokolwiek.

[m_ney]

@SergiuszZymelka: nie zazdrość bo kiedyś to było 20% bezrobocia a ludzie robili za menażkę ryzu i pałą po krzyżu

dziś w polsce można dużo poogarniać

[inzynier_robert]

@SergiuszZymelka no to sprawdź w jakim kraju jest najwyższa kwota minimalna

[SergiuszZymelka]

@m_ney: można, ale tez czeba zaaperdalac ile wlezie. A ja chce rok pozaperdalac jak chuop panszyzniany gdzies i se zainwestowac w betonowe zuoto z 33% wkladem wlasnym.

Nie wiem na jakis ekstremalny polow ryb nie rekrutuja gdzies, albo na ciecia na konterowcu zeby strzelac do murzajow? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@inzynier_robert

[Errad]

@SergiuszZymelka:
Budowlanka w Szwajcarii, ale ciężko się gdzieś zahaczyć.

[SergiuszZymelka]

@Errad: budowlanka za ciężka, i trzeba miec starego, ktory uczyl troche w mlodosci, a moj mial 2 lewe łapy do roboty fizycznej.

[Errad]

@SergiuszZymelka:
I właśnie dlatego dobrze płacą. Zresztą nie ma lekkich prac za granicą, w których można się obłowić.
A co do "dwóch lewych łap" to ja też przez pół życia miałem dwie lewe ręce, ale przyłożyłem się i teraz w kwestiach manualnych jestem wręcz artystą.

[mirek_wyklety]

@SergiuszZymelka: bez konkretnego zawodu? To nie ma. Mozna zamknąć temat

[SergiuszZymelka]

@mirek_wyklety: zawód swoich rodziców nie wystarczy?

[jobzpaticzku2]

@Errad tu mnie zainteresowałeś, może coś doradzisz jak to zrobić? Mój stary z powodu niepełnosprawności nic mnie nie nauczył manualnie i nawet na rowerze się nauczyłem na 20 lvl. Także często czuje się jak ułom i jakby istniały szkoły (coś jak nwm językowe) gdzie by uczyli takiego ogólnego ogarnięcia (tzw złoty rączka) to bym w to chętnie poszedł. Na pewno dałoby mi to więcej niż dyplom xd

[Errad]

@jobzpaticzku2:
Ogólnie warto rozumieć, że różnego rodzaju czynności manualne wymagają tyleż samo zaangażowania ile czynności stricte intelektualne tylko odpowiadają za to inne części mózgu. Tak jak "inteligencję matematyczną" czy "lingwistyczną" można wykształcić, tak samo można wykształcić "inteligencję kinestetyczną/manualną", a wiele "skryptów" w mózgu się powtarza i im więcej rzeczy będziesz potrafił zrobić, tym łatwiej będzie Ci nauczyć się kolejnych. Cokolwiek robisz, skup się na tym i zastanów jak można to zrobić lepiej bo zawsze można, nawet proste czynności jak przekładanie kartonów można wykonywać lepiej lub gorzej zależnie od tego jak ustawisz swoje ciało, w jaki sposób chwycisz i jak będziesz "kierował masą" kartonu. W skrócie- skoncentruj się.
Jeżeli chcesz wykształcić wysokie zdolności manualne to możesz zacząć np składać origami, co jest też fajną "sztuczką"- zdarzyło mi się podrywać kobiety na króliczka origami albo po prostu wywoływać uśmiechy u współpracowników.
Szydełkowanie to też ciekawe hobby i sposób na relaks, a do tego tanie i wszystko, co potrzebne można kupić w Action.
Plus np. gra na pianinie pozwala rozwijać zdolności manualne i nie tylko manualne, dając przy tym mnóstwo frajdy.
A najwięcej efektów daje praca bo siłą rzeczy jesteśmy "zmuszeni" wykonywać konkretne czynności i jeżeli podejdziemy do tego odpowiednio to

[MegaZU0]

@jobzpaticzku2: szkoły zawodowe tego uczą ale większość gardzi nimi, technika trochę mniej kształcą bo bardziej stawiają na teorię i późniejszą praktykę.