Menedżer mi napisała: "Dostałam informacje od kadr, że masz jeszcze x dni urlopu do wykorzystania. Do końca roku chciałabym żebyś wykorzystał całość tych dni, w innym razie kadry będą nas ścigać o wyjaśnienia dlaczego ktoś ma jeszcze tyle urlopu do wykorzystania". To normalna praktyka? Czemu tak? W mojej ostatniej pracy też nagminnie nie wykorzystywałem urlopu i mnie nakłaniali też, ale nie wykorzystywałem całego, wolałem ekwiwalent. Jak się pracodawca na to zapatruje?
@suweren_sudoku dlatego, że jeśli nie wykorzystasz urlopu to firma musi mieć rezerwę w kasie na wypłacenie Ci ewentualnego ekwiwalentu jakbyś odchodził z roboty. Finansowo bardziej się opłaca cisnąć ludzi żeby wykorzystywali urlop.
"Dostałam informacje od kadr, że masz jeszcze x dni urlopu do wykorzystania. Do końca roku chciałabym żebyś wykorzystał całość tych dni, w innym razie kadry będą nas ścigać o wyjaśnienia dlaczego ktoś ma jeszcze tyle urlopu do wykorzystania".
To normalna praktyka? Czemu tak? W mojej ostatniej pracy też nagminnie nie wykorzystywałem urlopu i mnie nakłaniali też, ale nie wykorzystywałem całego, wolałem ekwiwalent. Jak się pracodawca na to zapatruje?
#pracbaza
Tylko w szczegolnych przypadkach moze przejsc (na przyklad na urlopie pod koniec roku wleciales w L4)
Skad zdziwienie?
Zalezy jaki pracodawca. jak spolka akcyjne to baaaardzo nie lubia jak urlop przechodzi.
będą cie cisnąć via manager abyś wykorzystał
ja w sumie kolekcjonowałem urlopy zawsze po 2/3 lata
ale to korpo US ..