Wpis z mikrobloga

Nie jestem szurem ale....

Zauważyliście, że odkąd nieco zapomniany już koronocelebryta pediatra Grzesiowski, ten sam który w szczycie pandemii pobierał wynagrodzenie od Pfizera, zostal mianowany na Głównego Inspektora Sanitarnego to nagle państwowe media zaczęły gadać o potrzebie noszenia maseczek, naglącej potrzeby kupna najnowszego wariantu szczepionek, czy mozliwym powrocie obostrzeń?

1. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/szczyt-zachorowan-na-covid-19-w-pazdzierniku-czy-wroca-maseczki/l1scccc
2. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-Zdrowia-zamowilo-nowa-szczepionke-przeciw-COVID-19-8788010.html
3. https://www.isbzdrowie.pl/2024/05/dr-grzesiowski-potrzebujemy-elektronicznej-karty-szczepien/
itd itp

#koronawirus #pandemia #epidemia #covid19
TragiKomediant - Nie jestem szurem ale....

Zauważyliście, że odkąd nieco zapomniany ...

źródło: FDnDrbAWYAMg9zE

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TragiKomediant: dodam od siebie ze ten okres to były żniwa dla lekarzy. Jak widze tego typa to noz mi sie w kieszeni otwiera. Ci, którzy tu piszą, że wielu się dorobiło kokosów na covidzie to prawda. Mam w rodzinie lekarza, który w tamtym czasie lekko łapał ponad 50 k miesięcznie. Oni marzą o powrocie do zbiorowej kwarantanny i u-------y połowę starych dziadów dla samej mamony. Zamykali się w pustych szpitalach
  • Odpowiedz
@TragiKomediant: A w marcu już dominował Omicron, który był znacznie łagodniejszy, ale czy ktoś rozliczy tego marnego wróżbitę za szerzenie paniki i dezinformacji? xD

Zgodnie z wynikami badań, w przypadku infekcji wywołanej wariantem Omikron (vs Delta) obserwuje się ok. 60% redukcję ryzyka hospitalizacji oraz 70-90% redukcję ryzyka zgonu. Wyniki badań potwierdzają, że nawet w przypadku konieczności hospitalizacji z powodu zakażenia wariantem Omikron, obserwuje się skrócenie czasu hospitalizacji oraz niższe ryzyko
  • Odpowiedz
@TragiKomediant ja znam sprawę z dodatkami c-19 od środka ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Jakby Ci to ładnie napisać - brały je osoby które w 95% nie miały stycznością z pacjentem chorym, a tacy frajerzy którzy chcieli pomóc tak jak ja to dostawali ciepłe słowo od kierownictwa, bo dodatki przytuliły osoby z kadr.
  • Odpowiedz
mieć rodzinę w medycznej kaście.


@TragiKomediant: no i właśnie o to mi chodzi - rezydenci takiego eldorado znowu nie mieli, są za bardzo uregulowani innymi ograniczeniami.

Jeśli natomiast ma rodzinkę lekarzy to i jest wyjaśnienie skąd wzięła się kasa na całą resztę - bo starsi mieli bardziej wolną rękę ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@TragiKomediant: zabawne jest jak ludzie wypierają to, że lekarze (i nawet nie tylko lekarze co pracownicy branży medycznej) kosili niesamowity hajs na tej całej histerii.

Z kimkolwiek z tej branży bym nie gadał to każdy mówił, że dla nich "pandemia" może trwać w nieskończoność. Nawet babki w aptekach, w których można się było szczepić dostawały dodatki.
  • Odpowiedz