Wpis z mikrobloga

Czy kupno uzywanej hybrydy jak sie NIE jezdzi na codzien to poroniony pomysl?

Rozwazam by kupic jakas uzywke aby weekendowo gdzies wyskoczyc i pomyslalem nad priusem, takim co jezdza na uberach, ponoc serio bezawaryjne. Auto ma byc typowym wozidlem, im mniej problematyczne i tansze tym lepiej. Jak realnie bede je nie ruszal codziennie tylko raz na tydziej albo nawet nieco rzadziej to bateria nie oberwie czy lepiej hybrydy odpuscic i szukac jakiejs malej benzynki?

#samochody
#motoryzacja
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

im mniej problematyczne i tansze tym lepiej


@DryfWiatrowZachodnich: to przecież hybrydy są droższe. Najtańsze z reguły są diesle. Kup sobie prosty silnik benzynowy z lpg i będziesz śmigać. Chociaż jeśli masz zamiar tylko tym na weekend jeździć to nawet mając v6 tego nie odczujesz, a masz radość z jazdy.
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: totalnie nie sprecyzowałeś co masz na myśli pisząc weekendowe wypady. Bo może być to tak, że 2x w miesiącu odpalasz auto i jedziesz ponad 1k km w jedną stronę, albo co tydzień robisz kilkaset km, robiąc ciągłe postoje, jeżdżąc po miastach itd. I też nie podałeś budżetu.
Jak lecisz trasą to nawet v6 czy nawet v8 nie spali więcej niż 12l.
Szukanie małych pojemności gdzie masz zamiar jechać w
  • Odpowiedz