Mieszkając z rodzicami, nie odkryjesz siebie, nie dojrzejesz. Nie jestem katolikiem, ale tutaj zgadzam się w 100% z ojcem Szustakiem. Gdybym miał dzieci, w wieku 18 lat dostałyby ode mnie kopa ze słowami: "Idź w świat. Tam są przygody. Tam jest życie. Tutaj jest stagnacja". Praktycznie nie da się zostać w domu po trzydziestce i (nie być lub co najmniej nie czuć się) przegrywem. Pierwszy krok ku zdrowemu czy po prostu normalnemu życiu to jest pójście w świat, nawet jeśli miałby to być wynajmowany pokój (w zasięgu 95% ludzi). Proste. Że będziesz musiał na to wydać znaczną część swojego wynagrodzenia? Tak wygląda życie, wielu zresztą jest do tego zmuszonych pracując z dala od rodziców. Naprawdę forsa jest dla Was ważniejsza niż pełne samostanowienie, swoboda, spokój, przygody? Sprzedajecie (marnujecie) swoje życie za większe oszczędności? Kasy Wam będzie przybywać z każdym dniem, i tak do śmierci. A wiecie, czego Wam ubywa z każdym dniem? Młodości. Sorry, jeśli za ostro, ale według mnie jesteście jak ta gotowana żaba: przyzwyczailiście się i teraz nawet nie udźwignęlibyście psychicznie decyzji o wyprowadzce. Może się ockniecie. #przegryw #nieruchomosci #przegrywpo30tce #czytajzwykopem
@lunaexoriens: Powtórzę jeszcze raz bo widzę, że do zamroczonego konsumpcjonizmem łba nie dociera. Czemu mam rezygnować z dużego domu z dużą przestrzenią w spokojnej okolicy, który w przyszłości i tak będzie mój i przebywania z jedynymi ludźmi dla których znaczę więcej niż 0 na rzecz jakiejś obsranej klatki w zasmrodzonym mieście za 3/4 wypłaty?
@lunaexoriens Człowieku. Mnie dokładnie w taki sposób potraktowano w wieku 19 lat i gdybym pracował nawet za minimalną mieszkając u rodziców to więcej bym odłożył bo teraz mam 29 lat i na kredyt mnie nie stać a tak to w wieku 29 lat albo bym miał sensowny wkład własny albo bym kupić coś za gotówkę w powiatowym.
Jestem zdania że jeżeli się nie ma partnerki i ma się normalne stosunki z
Przez większość część ludzkich dziejów zdecydowana większość ludzi zostawała w domu rodzinnym (na ojcowiźnie), ewentualnie w pobliżu. Działo się tak również w tych starych, dobrych czasach, kiedy to ludzie, przede wszystkim mężczyźni, mieli być podobno bardziej twardzi niż ci dzisiejsi.
jemu łatwo jest pisać o dobrodziejstwie wyprowadzki z domu rodzinnego w wieku 18 lat, skoro zdecydował się wejść do wspólnoty zapewniającej dach nad głową i michę
@bulbulator90: No to rozumiesz go czy nie? Bo on nie żyje bogaciej niż osoba zarabiająca minimalną krajową, która zdecyduje się wynająć kawalerkę w tańszym mieście, np. powiatowym. Skoro go słuchasz, to powinieneś wiedzieć, jaką wartość ma życie, jakie on prowadzi, nie nastawione na forsę,
@lunaexoriens: Z zasady nie komentuję tego typu wyssrywów. Powiem tylko tyle, że uznawać za autorytet w tej dziedzinie faceta który nigdy robotą się nie skalał (bo żyje sobie wygodnie i pyerdoli głupoty kiedy zdewociali frajerzy na niego yebią) jest skrajnym debilizmem. Podobnie jest z wypowiadaniem się przez takich sukienkowych starych kawalerów na temat małżeństwa, seksu czy wychowywania dzieci. Ha tfuuuu!
Ale to Ty piszesz ze warto mieszać nawet w mieszkaniu z 5 Ukraińcami, zasranym kiblem i pełnym zlewozmywakiem. Tylko po to żeby mieć szanse przezyc mityczne przygody XD Bo jak nie to z automatu jesteś przegrywem i niedojrzały.
Szustak sobie wybrał takie życie, bo takie lubi. Nie każdy ma naturę obiezyswiata czy organizatora jak on. , nie każdy ma dar nawiązywania łatwo kontaktów itd. Skoro jest zakonnikiem, i to jeszce
@lunaexoriens: I wynajmowanie pokoju z Ukraińcami czy tam mudzinami i je*banie w kołchozie to jest to korzystanie z młodości? xd Z młodości to korzystają bogate bananki, mieszkanie i fura od starych, studia i peklowanie Julek. To jest życie!
@lunaexoriens: męczyłem się w mieście niemiłosiernie, wróciłem na wieś do rodziców i prędzej kupię działkę i wybuduję dom 90m niż wrócę do smrodu miasta wojewódzkiego. Gdybym chciał wynająć dom na wsi, albo mieszkanie to takiego nie znajdę i co tera wielebny na to powie.
BTW. Jak o dorosłym życiu może wypowiadać się ktoś kto całe swoje życie od szkoły podstawowej do końca jest od kogoś zależny? Najpierw są rodzice, a
Jak o dorosłym życiu może wypowiadać się ktoś kto całe swoje życie od szkoły podstawowej do końca jest od kogoś zależny? Najpierw są rodzice, a potem kościół, kupy się to nie trzyma xD
@BrakWolnegoLoginu: Dokładnie. A w sytuacji gdy kiecun zbrzuchaci jakąś dewotkę, to zamiast rzucić "firmę" i stworzyć dziecku rodzinę, utrzymywać, wychować - ukrywa je z pomocą przełożonych po zabitych dechami wiochach żeby ludzie nie dowiedzieli się kto jest
Zakonnicy często są odklejeni. Goście mają podane wszystko pod nos, nie martwią się zarobkami, rachunkami i tym co włożyć do gara, bo zakon o nich zadba. Nie powinien to być nigdy autorytet w sprawach ekonomicznych, bo po prostu nie jest w stanie ich zrozumieć.
Zbiornik Racibórz Dolny, różnica dwóch dni. Jutro zapowiada się kluczowy dzień, aktualnie ciężko tam dojechać na rowerze. Jutro prawdopodobnie również tam będę i zrobię kolejne zdjęcie. #powodz #raciborz #zbiornik #opole #wroclaw #kedzierzynkozle
#przegryw #nieruchomosci #przegrywpo30tce #czytajzwykopem
i tak nikt tej twojej zarobaczonej kawalery w kamienicy ostatni raz remontowanej za Bismarcka nie wynajmie
@lunaexoriens: to lepiej ich nie mniej
Jestem zdania że jeżeli się nie ma partnerki i ma się normalne stosunki z
Przez większość część ludzkich dziejów zdecydowana większość ludzi zostawała w domu rodzinnym (na ojcowiźnie), ewentualnie w pobliżu. Działo się tak również w tych starych, dobrych czasach, kiedy to ludzie, przede wszystkim mężczyźni, mieli być podobno bardziej twardzi niż ci dzisiejsi.
Smieszny jesteś. Jesteś lobbysta deweloperów, ale pisz lepsze te baity.
Ja na studia wyprowadziłem się do Krakowa, 5 lat mieszkałem tam. Nie jest to zadna gwarancja wygrywu, tak jak byłem przegrywem to jestem.
@bulbulator90: No to rozumiesz go czy nie? Bo on nie żyje bogaciej niż osoba zarabiająca minimalną krajową, która zdecyduje się wynająć kawalerkę w tańszym mieście, np. powiatowym. Skoro go słuchasz, to powinieneś wiedzieć, jaką wartość ma życie, jakie on prowadzi, nie nastawione na forsę,
Ludzie: *mieszkają przez wieki na jednej kupie w wielopokoleniowych rodzinach*
Ksiądz jutubarz:
(Serio, zwyczajowe wychodzenie z domu rodzinnego po osiągnięciu dorosłości to nie jest pewnie nawet 100 lat naszej historii , o czym tej gość pisze?)
Ale to Ty piszesz ze warto mieszać nawet w mieszkaniu z 5 Ukraińcami, zasranym kiblem i pełnym zlewozmywakiem. Tylko po to żeby mieć szanse przezyc mityczne przygody XD Bo jak nie to z automatu jesteś przegrywem i niedojrzały.
Szustak sobie wybrał takie życie, bo takie lubi. Nie każdy ma naturę obiezyswiata czy organizatora jak on. , nie każdy ma dar nawiązywania łatwo kontaktów itd. Skoro jest zakonnikiem, i to jeszce
BTW. Jak o dorosłym życiu może wypowiadać się ktoś kto całe swoje życie od szkoły podstawowej do końca jest od kogoś zależny? Najpierw są rodzice, a
@BrakWolnegoLoginu: Dokładnie. A w sytuacji gdy kiecun zbrzuchaci jakąś dewotkę, to zamiast rzucić "firmę" i stworzyć dziecku rodzinę, utrzymywać, wychować - ukrywa je z pomocą przełożonych po zabitych dechami wiochach żeby ludzie nie dowiedzieli się kto jest
Komentarz usunięty przez moderatora