Wpis z mikrobloga

Coś mnie smyrało po nodze, pomyślałam "puci-puci, kotek ociera się o mnie z miłości ()" ale zerknęłam kątem oka i Koćka śpi na fotelu. Ze strachem spojrzałam na nogę a tu osa ( _)
Pewnie przyniosłam ją do domu razem z brzoskwiniami.
Nie chciałam jej zabijać, tylko przetransportować do szklanki żeby ją wypuścić ale i tak dziabnęła mnie w rękę ;-; nie wbiła mi żądła, tylko ugryzła mordą XDDD
#zalesie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach