Wpis z mikrobloga

Też macie takie poczucie że nie powinniście brać #ssri ? Byłbym w stanie przeżyć bez leków i nie skoczyłbym z mostu ale co to za życie, jakieś lęki w bardziej stresowych sytuacjach, dużo rozkmin o zmarnowanym życiu itp. Na przykład idę sobie na rower to niby nie mam jakiejś potężnej depresji i lęków ale ciągłe rozkminiam swoje życie, samotność, brak znajomych, nie cieszę się z samej jazdy, nie mam tego spokoju. Na SSRI jakoś to się wycisza, wchodzi apatia ale przynajmniej człowiek ma wywalone. Mam tylko poczucie że jak będę brał SSRI to sobie rozwalę głowę albo zdrowie więc powinienem spróbować bez leków sobie radzić ssri #depresja #nerwica #psychiatria
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@factoryoffaith_ nie, chodziłem 2 lata do różnych terapeutów i żaden nie pomógł, ja nie mam raczej problemów „wewnętrznych” typu traumy przekonania itp tylko po prostu życie nie pykło dobrze i w takim marazmie jestem
  • Odpowiedz
@Inphinitas dużo rzeczy, większość już nieaktualna, niestety nie mam jak naprawić swojego stanu, życie towarzyskie mi się rozpadło akurat jak kończyły się studia, teraz tylko praca i dom
  • Odpowiedz
@piechock12: tak , ale ssri mi nie pomogły jakoś znacząco, określiłbym ze tak z 35% , najbardziej co mi z leków pomagała od psychiatry to prega, ale wzrosła mi tolerancja do niej
  • Odpowiedz
@piechock12: No to się mylisz, bo ja wiele razy samemu podchodziłem do ludzi w klubie/evencie/koncercie/konwencie itp jak byłem solo. Jak się boisz to creepy, jak masz wywalone to słyszysz "wow jaki ty pewny siebie jesteś, miło że się odezwałeś" XD
Jak ktoś nie będzie chciał rozmawiać to na chillu sb odchodzisz i rozmawiasz z kimś innym albo słychasz koncertu. Dużo ludzi się poznaje na mieście, creepy to jak walisz konia
  • Odpowiedz