[andy-p]

Mam jelito drażliwe. Z tym gównem nie dość, że wszystko muszę bez laktozy, i w miarę zdrowo jeść (inaczej mam potężne bóle brzucha i srakę), to jeszcze nie mogę się wygodnie rozsiąść na kanapie tak do godziny po jedzeniu, bo zaczyna boleć. Mogę tylko sztywno siedzieć albo stać/chodzić. Ewentualnie leżeć na boku. Debretin biorę 2-3 razy dziennie. Bez niego by mnie tak nap... bez przerwy. Jakieś rady od mających to gówno/znających się na tym? #zalesie #jelitodrazliwe #medycyna #zdrowie #lekarz

[pyszniarz]

@andy-p:

[andy-p]

@pyszniarz: Nie no, chcę jeszcze pożyć xD

[kureci_paratko]

@andy-p mam identyczne objawy po mleku, ale chyba to nietolerancja laktozy, a nie zespół jelita drażliwego. Mnie skręca do tego stopnia, że leżę zwinięty w pozycji embrionalnej. Nie pije mleka od dawna i go unikam z tego właśnie powodu. Inne produkty mleczne mogę jeść bez żadnych objawów (ser, twaróg, śmietana, kefir, jogurt).

[andy-p]

@kureci_paratko: Też masz bóle brzucha jak się oprzesz wygodnie na kanapie/położysz? Jak gadam o tym ludziom, to mało kto to ma. A co do nietolerancji, to jak pije mleko bez laktory to bóle są tylko jak się właśnie tak rozsiądę/położę po jedzeniu. Kefiry, sery itp. są tak przetworzone, że tam nie ma już laktozy, dlatego to możemy jeść.

[kureci_paratko]

@andy-p tak, po wypiciu dwóch szklanek mleka czy zjedzenia płatków na mleku po godzinie lub dwóch dosięgał mnie taki ból, że zwijalem się w kłębek. Do pozycji embrionalnej prawie przy tym płacząc. Po ustąpieniu tego bólu trwającego kilkanaście-kilkadziesiat minut występowała biegunka.