Wpis z mikrobloga

Dodawałem wczoraj wpis o obrzęku na łydce. Byłem dziś u lekarza i stwierdził, że to albo rumień guzowaty, albo żylak albo krwiak. Dwa pierwsze odrzucił, bo obrzęk w ogóle nie jest bolesny. Z drugiej strony nie ma też żadnego zabarwienia. Możliwe w takim razie że to krwiak? Od wczoraj obrzęk się powiększył. W środę mam USG.

#zdrowie #medycyna #leczsiezwykopem
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@slkt: miałem coś podobnego na łydce. Prześwietlenie wykazało tzw. złamanie zmęczeniowe, zawalenie beleczek kostnych (charakterystyczne schorzenie dla piechurów i kolarzy). Na RTG tylko drobna kreska była widoczna. Okazało się, że to pęknięcie kości podrażnia mięsień i reaguje on opuchlizną w formie takiego "jaja".
  • Odpowiedz
Nie zeszło po dziś dzień, ta mini przepuklina mięśniowa jest nadal widoczna, ale nie mam żadnych dolegliwości bólowych. Jedyne zalecenia jakie dał lekarz to oszczędzać nogę. W gips złamań zmęczeniowych się ponoć nie wkłada.
U mnie tez powiększało się po wysiłku, a po bieganiu noga bolała tak, że musiałem ją za sobą ciągnąć.
  • Odpowiedz