Wpis z mikrobloga

#antynatalizm

Czy od początku istnienia tego tagu lub może istnienia ludzkości podał ktoś w końcu choć jeden dobry argument za posiadaniem potomstwa czy dalej nic?

Dawno tu nie zaglądałem więc będę wdzięczny za update tl;dr
  • 165
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GrimesZbrodniarz: no ale ja nigdzie nie twierdzę, że to trudne ja nawet opa nie przekonuję do niczego, to wy jak hieny jakieś atakujecie nienormalni :D

@memento_mori: ale do czego pijesz bo nie rozumiem? Posiadanie dziecka to prywatna decyzja dwóch osób, a nie obcych typów z wykopu
  • Odpowiedz
@jegertilbake: A no i zapomniałem dodać że rozumiem wasze podejście, że życie to straszna męka i ogólnie łobaben wieczne cierpienie i bardzo współczuję. Sam uważam że mam bardzo ciężko ze zdrowiem, ale pomimo tego, bardzo cieszę się że żyję i jestem wdzięczny rodzicom że udało mi się przyjść na świat.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Jeżeli sam jesteś zawodem dla własnych rodziców, to nic dziwnego, że podejmujesz takie a nie inne decyzje co do dzieci ¯\(ツ)/¯ Gdyby mnie, tak jak ciebie, rodzina się wstydziła, to zapewne również bym się zastanawiał nad dzieckiem, ba - pewnie nawet bym się nie zastanawiał, tylko pisał negatywy pod tagiem #antynatalizm ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego wszystkich was rozumiem - sami nie doświadczyliście
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: No tak, jest trochę takich osób, jak sam mówisz jest parę tysięcy samobójstw rocznie, ale nadal to spora mniejszość (no nawet kiedyś byłem blisko żeby do tej mniejszości należeć).
  • Odpowiedz
  • 23
Ile osób zapytanych czy chciałoby się urodzić jeszcze raz powiedziałoby że nie?


@Czysto: To wynika tylko i wylacznie z braku mozliwosci porownania stanu przed narodzinami do stanu po narodzinach. Wiekszosc osob zostala uwarunkowana przez zycie na ktore sie nie pisali do takiej odpowiedzi na to pytanie jak ty jej oczekujesz i tak jak natalisci nie sa zdolni do glebszego myslenia. Ponadto czesc tez zinterpretuje to pytanie jako "wolalbys zyc czy
  • Odpowiedz
  • 15
A no i zapomniałem dodać że rozumiem wasze podejście, że życie to straszna męka i ogólnie łobaben wieczne cierpienie i bardzo współczuję.


@Czysto: Moje zycie jest spoko, ale wiem ze nawet najlepsze zycie jakie mozna miec wiaze sie nierozlacznie z cierpieniem, bo zwyczajnie bez cierpienia nie moglbys miec szczescia. Bez szatana nie ma boga, bez zimna nie ma ciepla. Czy to tak trudno zrozumiec?

Jedyny sposob, zeby sie od tego
  • Odpowiedz
  • 25
@Czysto lol, przecież przed urodzeniem nie istniejesz.

To nie jest tak że siedzisz sobie w jakiejś dziupli ze świadomością jak fajnie by było gdybyś został spłodzony i przychodzi brygadzista który mówi "dziś to ty szczęściarzu będziesz miał okazję się narodzić", i jeb - zaczyna się Towja wędrówka ( ͡~ ͜ʖ ͡°).

Nie istniejesz. Twoja świadomość nie istnieje.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: przecież widać po tobie że jesteś wyalienowany z brakiem jakiejkolwiek wiedzy o dorosłym życiu. Do tego boisz się kobiet i zachowujesz agresywnie na polach gdzie dużo do powiedzenia nie masz. Z rozwojem zatrzymałeś się kilka/kilkanaście lat temu i na wszystko patrzysz przez pryzmat dziecka, utożsamiasz się z internetową żabą na przykład - co ja tu będę więcej pisać. Wystarczy krótka analiza, a nawet na oczy ciebie nie widziałem, że
  • Odpowiedz
@jegertilbake: Co do determinizmu to nie byłbym taki pewien czy jest tak jak mówisz, nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić i pewnie nigdy nie będziemy, a takie podejście do życia jest trochę jak obstawianie całej kasy na to że w miejscowość w której mieszkasz walnie bomba atomowa czy trafisz czy nie przegrywasz. Ale faktycznie jeżeli Twoim zdaniem ma miejsce totalny twardy determinizm to wszystko jest bez sensu i najlepiej nie
  • Odpowiedz
Podsumujmy dotychczasowe argumenty za posiadaniem dzieci:

- spłodziłem 3 córki i jest fajnie
- kto ma dziecko, ten musiał mieć kobietę, czyli jest lepszy
- posiadanie dzieci to prywatna sprawa, więc jak chcesz mieć dzieci, to znaczy że to dobre, bo inaczej bóg by inaczej świat stworzył
- trzeba się rozmnażać, żeby nie kwestionować zastanego porządek rzeczy
  • Odpowiedz
@revoolution: Twoja analiza mojej osoby jest tyle samo warta co będzie wychowanie Twoich córeczek przez takiego toksyka, szkoda tylko tych dzieci bo niczemu nie zawiniły, a będą miały kogoś takiego za ojca ( ͡° ʖ̯ ͡°) Projektuj sobie dalej w swojej główce wizje osób z którymi się nie zgadzasz przypisując im jakieś losowe negatywne cechy, wygodny sposób na życie, by nigdy nie wyjść poza własną bańkę
  • Odpowiedz