Wpis z mikrobloga

Dotychczas do wydatków na podróże/urlop podchodziłem metodycznie, starałem się nie przekraczać pewnego pułapu i na własną rękę podróżowałem w tanie miejsca (tańsze lub porównywalne do Polski). Łączny dochód netto mój i mojej dziewczyny to jakieś 20k miesięcznie i zastanawiam się nad złamaniem mojej zasady i #!$%@? 20k+ na 2-3 tygodnie tripa do #usa zanim zacznę budować dom. Jakkolwiek bym się nie opierał to USA to moje podróżnicze marzenie i wraca do mnie jak bumerang, a później mogę nie mieć możliwości. Odwiedźcie mnie od tego pomysłu albo zmuście mnie do kupienia biletu już zaraz #podroze #podrozujzwykopem #finanse
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kawalerka15k: Podróże są bez sensu i to tylko kolejna płaszczyzna do walki statusowej. Jadąc gdzieś chcesz dołączyć do grona ludzi światowych, z wyższych sfer, którzy byli gdzieś gdzie inni nie byli i czuć się dzięki temu lepszym człowiekiem. Jest to absolutnie idiotyczne i padłeś ofiarą mainstreamowej mody na turystykę.

Ludzie uważają za naturalne, że muszą podróżować. To dla nich jak oddychanie albo mycie zębów. Dlatego chcą też, żeby tych podróży
  • Odpowiedz
@kawalerka15k: Leć. Co masz do stracenia? Ja zmarnowałem już sporo okazji na fajne wyjazdy ze znajomymi, więc jak nadarzyła się okazja zwiedzić Nową Zelandię, to się wybrałem. Gdybym nie pojechał, to pewnie bym żałował całe życie, tak jak żałuję wyprawy autem do Londynu, gdzie nie pojechałem przez covid, czy wyprawy rowerem przez Polskę.
  • Odpowiedz
@kawalerka15k: Jak nie polecisz teraz to nigdy nie polecisz, bo dom co go sobie masz w głowie na kwocie pod milion wyjdzie z 30 % więcej. Tak jest zawsze. Materiały, robocizna, inflacja, brak czegoś co chcesz, a nawet głupie pozwolenia na to czy tamto co miały być proste, a tu pół roku w plecy itd. Domy w tym kraju to na spokojnie buduję niejaki Józek Wojciechowski, ale on 70+ z
  • Odpowiedz
niby tak, ale co ma w życiu sens? ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@kawalerka15k: Nic, dlatego najlepiej zwrócić się do sprawdzonych od tysiącleci metod na osiągnięcie zadowolenia z życia - poczucie przynależności do grupy społecznej, założenie rodziny, spędzanie z nimi czasu na wspólnych aktywnościach, mistrzostwo w jakimś fachu i uznanie otoczenia.

Podróże nie dadzą ci żadnego z powyższych dlatego są tylko ułudą gonienia za szczęściem poprzez konsumpcję.
  • Odpowiedz
a ty z partnerką podróżowałeś czy nie jeździsz w ogóle po Polsce i zagranicę?


@pamareum: A jeżdżę sobie raz w roku pochodzić po górach w Polsce albo na Słowacji albo do okolicznych lasów. Na typowe wyjazdy z bucket-listy poza Europę w stylu Azja/Karaiby i inne Macchu Picchu które "trzeba zobaczyć na żywo" nie jeżdżę bo nie interesuje mnie to w ogóle.
  • Odpowiedz
@kawalerka15k: xDD no to się zastanów czy to naprawdę Twoje marzenie czy nie? Bo jeśli naprawdę to nie wiem nad czym się zastanawiasz. Dla porównania - zarabiam z różowym prawie połowę mniej i co rok jeździmy na inny kontynent gdzie wydajemy ok. 15-25k. Dla mnie easy, ale kupić nowe auto za 30k już mi szkoda :)
  • Odpowiedz
Jak nie, jak dla mnie będzie nowy.


@tajniak13: A czy p---------a jest dziewicą bo w sumie to jeszcze z nią tego nie robiłeś, więc z twojej perspektywy jest jak nowa?

Nowy to nowy, nieużywany.
Używany to używany.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: Widzę, że nadal nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć. Oczywiście jeśli sprzedawca sprzedaje przedmiot jako nowy, to znaczy, że nieużywany/fabryczny. Ale jeśli ja klient kupuję sobie NOWY samochód to nie koniecznie musi to być fabrycznie nowy, bo nawet używany jest dla niego nowym przedmiotem.

Słownik języka PWN - nowy:
1. «niedawno zrobiony, nabyty lub właśnie powstały, założony»
2. «taki, który zajął miejsce poprzedniego»
3. «o ludziach: spotykany po raz pierwszy, dopiero co poznany lub będący od niedawna w
  • Odpowiedz
  • 0
@PfefferWerfer: tak poważnie to czytałem te artykuły kiedyś co podlinkowałeś i choć dobrze punktują pewne zjawiska, to z samym podejściem się nie zgodzę, ale myślę, że tu koniec końców dyskutujemy o kwestiach, które rozchodzą się o osobiste preferencje i charakter. Personalnie mam w dupie presję społeczną na podróże (która istnieje), zawsze chciałem po prostu zobaczyć Wielki Kanion i zrobić tour po NYC śladem mojego ulubionego zespołu xD jakieś ściganie się
  • Odpowiedz
ale myślę, że tu koniec końców dyskutujemy o kwestiach, które rozchodzą się o osobiste preferencje i charakter.


Możliwe.

Personalnie mam w dupie presję społeczną na podróże (która istnieje), zawsze chciałem po prostu zobaczyć Wielki Kanion i zrobić tour po NYC śladem mojego ulubionego zespołu xD jakieś ściganie się kto był na bardziej egzotycznej wyspie zostawiam innym


Ale
  • Odpowiedz