Aktywne Wpisy
wszystkozajete12 +29
Woda w Głuchołazach już opada. Widać już wyłaniające się pierwsze zguby w postaci różnych przedmiotów, które porwała woda. W wielu domach rzeka wyważyła drzwi i wdarła się do środka zabierając ze sobą telewizory, komputery, pralki i inne wartościowe rzeczy. Jutro jadę więc dostawczakiem. Mam jedno miejsce jakby ktoś chciał się złożyć na wachę, dzielimy się po pół. Łódzkie.
https://twitter.com/Buckarobanza/status/1835335296000360765
#powodz
https://twitter.com/Buckarobanza/status/1835335296000360765
#powodz
Mietowy_ +5
Zapora Pilchowice, ktoś coś wie?
#powodz
#powodz
Ciekawe czy ktos zrobil jakis eksperyment w ciemno czy ludzie sa w stanie rozpoznac jajko swojskie od tego ze sklepu sciolkowego i z wolnego wybiegu.
#kuchnia #gotujzwykopem #jedzenie #mirkokoksy
Kup psa.
Mieliśmy swoje kury i swoje jaja, różnic nie ma żadnych poza wielkością - czasami trafiały się giganty, których na sklepowych półkach szukać próżno.
To nie jest żaden wyznacznik. Na fermach te z 2 żółtkami i ponadgabarytowe są odrzucane, ale jak masz dojścia to i takie możesz dostać.
A te sklepowe nawet L to są jakieś pokurcze a nie jajka
Te w sklepie też są z różnej produkcji, są fermy klatkowe gdzie kura jest jak roślina niemal bez ruchu dokarmiana specjalnie przygotowanym preparatem
https://youtu.be/wxQztszi4mA?si=sytRcMExfY_UEfxF
Z drugiej strony są też fermy gdzie kury mają więcej przestrzeni, co wpływa na ich ruch i przez to powinno też na jajka,
Wiadomo, jest inaczej jak dodajesz do ciast, albo i po części jak gotujesz na twardo. Ale na miękko czy jajecznicy jest kolosalna roznica
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
To mu zrobiłem fotkę bo akurat miałem różne jajka. Odwalił fikołka i uciekł z rozmowy. XD
https://wykop.pl/wpis/77577799/wpis/strona/2#271604163
Sorki, do ciebie nie miałem
Dwa żółtka mogą być i w marketowych, to o niczym nie świadczy.
@chilon: @Krupier Mialem to samo. W jajach ze sklepu wszystkie sa dobre nawet kilka dni po terminie, a w tych swoiskich zbuki sie zdazają.