@affairz: Ale wiesz ze to tez developer sprzedawal? Ktos mial nosa i kupił, inny sie obsrał ze wzrostow nie będzie i sprzedał. 99% wykopkow jak by mialo wtedy nawet te 300 mln na #!$%@? to by tez nie kupiła.
@affairz Tylko pytanie czy ktoś zapłaci te 100 mln za nieruchomość w tym miejscu. Z resztą cena ofertowa, a transakcyjna to dwie różne rzeczy, zwłaszcza przy zakupach premium.
Dla nich posiadanie apartamentu za 100 mln brzmi jak dobra reklama.
@affairz No daje do myślenia, tylko ile przez tę dekadę inwestor musiał wrzucić w ten budynek, by on był zdatny do użytku. Rachunki, utrzymanie, konserwacja to są gigantyczne koszta zwłaszcza, że większość lokali nadal stoi pusta.
@Goronco: ale też liczysz to tak jak policja, która złapie człowieka z paroma krzaczkami marihuany i szacuje ich wartość po cenie dealera za gram. Ignorując przy tym fakt że nie każdy kawałek ma taką samą wartość i ceny hurtowe są zupełnie inne niż detaliczne.
Porównujesz cenę dla kogoś kto kupi naraz cały budynek w stanie surowym do ceny pojedynczego apartamentu, wykończonego i przypuszczalnie
@KEjAf wyliczyłem roi na dzień dzisiejszy. Jak nie wiesz co to, to odsyłam do książek. W przypadku policji pewnie mówisz o "wartości" którą oni zawsze podają
@Goronco: mistrzu, ale jak kupujesz budynek w stanie surowym a sprzedajesz wykończone mieszkania, to musiałeś jeszcze sporo w to w międzyczasie zainwestować. Jeśli myślisz że cały proces sprzedaży takiego budynku po mieszkaniu nie wiąże się z dodatkowymi kosztami (no, na pewno nie takimi jak marża dealera narkotyków, ale też nie pomijalnymi), to jesteś w sporym błędzie. I jeśli zakładasz że średnia wartość metra w całym budynku jest taka sama jak
@KEjAf: wiadomo, wykończenie kosztuje więcej niż wybudowanie xDDDDDD
@bronek-adam: szeregowca na zadupiu - być może jak ktoś zaszaleje z wykończeniem. ale czy designerskiego apartamentu spod ręki Libeskinda zlokalizowanego w "ground zero" default city?
@affairz: Kojarzysz takie śmieszne kółka do komputera Apple? Za 4 szt cena była chyba ok 1000 dolarów (mogę się mylić co do ceny dokładnie, ale cena tych kółeczek był abstrakcyjna). Nie pamiętam ceny kompa i jaka była dokładnie relacja cenowa kółka do komputera. Tyle, że to jest marketing. Ani te kółka, ani te apartament tyle warte nie są, ale robi się dzięki temu głośno i taka marka albo produkt jest
@reaction_c: ja to wszystko rozumiem, stąd ironiczne zdanie na końcu posta. w przypadku tego budynku, prestiż to jedno, drugie to tulipomiania (lub jej początki) na szerokim rynku nieruchomości w Polsce
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
2024 - asking price apartamentu zajmującego pół kondygnacji (1/104 budynku) - 100 mln złotych
normalny organiczny wzrost cen, o co wam chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci
źródło: zlota44
Pobierzźródło: adamtomem
Pobierz99% wykopkow jak by mialo wtedy nawet te 300 mln na #!$%@? to by tez nie kupiła.
Dla nich posiadanie apartamentu za 100 mln brzmi jak dobra reklama.
@Goronco: ale też liczysz to tak jak policja, która złapie człowieka z paroma krzaczkami marihuany i szacuje ich wartość po cenie dealera za gram. Ignorując przy tym fakt że nie każdy kawałek ma taką samą wartość i ceny hurtowe są zupełnie inne niż detaliczne.
Porównujesz cenę dla kogoś kto kupi naraz cały budynek w stanie surowym do ceny pojedynczego apartamentu, wykończonego i przypuszczalnie
W przypadku policji pewnie mówisz o "wartości" którą oni zawsze podają
Jeśli myślisz że cały proces sprzedaży takiego budynku po mieszkaniu nie wiąże się z dodatkowymi kosztami (no, na pewno nie takimi jak marża dealera narkotyków, ale też nie pomijalnymi), to jesteś w sporym błędzie.
I jeśli zakładasz że średnia wartość metra w całym budynku jest taka sama jak
@Dkaab: ale był przez kilka miesięcy za 100 mln zł
@bronek-adam: szeregowca na zadupiu - być może jak ktoś zaszaleje z wykończeniem. ale czy designerskiego apartamentu spod ręki Libeskinda zlokalizowanego w "ground zero" default city?