Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak kiedyś jak miałem 18 lat odpadła mi blacha z rejestracją. Została jedna z tyłu, patrzę, a tam nazwa serwisu z numerem telefonu. Dzwonię że zgubiłem blachę i czy mi dają nową. A on takie WTF i tłumaczy mi, że to w urzędzie dają. Ja #!$%@? jaki wstyd, ze spier..leniem to się rodzisz i umierasz

#przegryw
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Remus00: ja kiedyś byłem świadkiem jak 18 letni guwniarz przyjechał na stację kontroli podbić przegląd, ale bez dowodu rejestracyjnego (nie, że zapomniał, ale nie wiedział, że trzeba) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Remus00: tylko twoja reakcja na zaistniałą jest smutna. Popracuj nad pozytywnym odbiorem tego co spotyka cię w życiu. W tej sytuacji moje propozycje to:
-jaka zabawna sytuacja mnie spotkała…
-miałem sytuację która potwierdza że człowiek może całe życie czegoś się nauczyć i teraz wiem że ….
-poradziłem sobie w nowej sytuacji i nie bałem się zadzwonić ….
Polecam ci stoicyzm. Posłuchaj na YouTube.
  • Odpowiedz