Wpis z mikrobloga

  • 25
@WielkiNos osiedla i mieszkania były tak przyjazne, że ludzie gotowi byli przejść przez pole minowe pod murem berlinskim byle nie siedzieć na tym przyjaznym osiedlu
  • Odpowiedz
@bn1776: jeden z niewielu plusów tamtego okresu: dużo lepsze rozplanowanie osiedli. Odległości między budynkami, zieleń, infrastruktura publiczna.
Pokaż mi jakieś obecnie budowane osiedla na zbliżonym poziomie rozplanowania
  • Odpowiedz
  • 10
@WielkiNos Siedzi taki przygłup na tłustej dupie przed komputerem, paczuszki z Allegro czy tam innego Alisrali przychodzą pod same drzwi, po żarcie idzie do sklepu na dole i nie może się zdecydować, co dziś będzie żarła i jednocześnie wychwala komunizm, w którym nie miała "przyjemności" żyć, bo budowali osiedla socjalne... Naziści też budowali domy, drogi, fabryki i rozdawali dzieciom czekoladę.
  • Odpowiedz
@mskiper: mam wrażenie ze są tylko dwie opcje: komunizm i centralne planowanie wszystkiego albo wolna amerykanka xD to znaczy akurat screen to mocne xD, wiadomo, ale akurat regulacje i prowadzenie polityki mieszkaniowej razem z planowaniem przestrzennym to nie jest jakiś straszny pomysł który się musi wiązać ze sterowaniem produkcja chleba i kielbasy
  • Odpowiedz
  • 1
@mskiper

@bn1776: jeden z niewielu plusów tamtego okresu: dużo lepsze rozplanowanie osiedli. Odległości między budynkami, zieleń, infrastruktura publiczna.

Pokaż mi jakieś obecnie budowane osiedla na zbliżonym poziomie rozplanowania
  • Odpowiedz
prowadzenie polityki mieszkaniowej razem z planowaniem przestrzennym to nie jest jakiś straszny pomysł który się musi wiązać ze sterowaniem produkcja chleba i kielbasy


@zaba34: to właśnie jest władza państwa nad rzeczami nad którymi nie powinna mieć władzy. Urzędnik, przygłup zatrudniony bo wujek jest burmistrzem, zarabiający minimalną decyduje o tym jak ma wyglądać miasto? Czy może pan minister wybrany bo był dobrym kolegą partyjniaka?
  • Odpowiedz
przyjazne osiedla, najbardziej przyjazne były na nowej hucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Helix Akurat Nowa Huta to jedna z niewielu rzeczy, które komuchom wyszły. Wciąż jest to najlepsza dzielnica do mieszkania w Krakowie, kurniki patodeweloperskie na Ruczaju czy innej Górce Narodowej nie mają nawet podjazdu do tego cudu architektury i planowania przestrzennego. Jedyny minus to brak garaży podziemnych, ale wciąż jest wystarczająco miejsc do parkowania pod blokiem,
  • Odpowiedz
@Helix Akurat Nowa Huta to jedna z niewielu rzeczy, które komuchom wyszły.


@fuji: architektoniczne prawda, ale jeżeli wychodzimy w szczegóły to mieszkania budowane do lat 70 to często była fuszerka. Często materiały były kradzione z budowy i zamienianie na gorzej jakości. Ściany krzywe, że różnica kilku cm sufit podłoga? Norma.
  • Odpowiedz
najbardziej przyjazne były na nowej hucie


@Helix: ej ale na hucie, zwłąszcza starej to osiedla są super. Tylko zapomina się, że budowali je faceci mieszkając przez kilka lat w barakach, koszarach, a potem mieszkali w nich i pracowali w hucie stali po 6 dni w tygodniu. A tak to owszem, mieszkania 'za darmo'.
  • Odpowiedz