Wpis z mikrobloga

Ukraińcy w Polsce:

Wśród jednych z głównych przyczyn niepodejmowania decyzji wstąpieniu do armii ukraińskiej są:
- "nietrzymania" nigdy broni (brak szkolenia/ doświadczenia)
- młody wiek
- nadużywanie używek typu p--o i n-------i
- niepewność w zapewnieniu wsparcia rodzinie po śmierci na froncie.

** Na podstawie komentarzy na jednym z ukraińskim telegramie uchodźców z ukrainy przebywającychbw Polsce. Pod tematem dotyczącym "stworzenia warunków w ue zachęcających ukraińców do powrotu na ukrainę i wstąpieniu do armii.".

Bonus:

"Zachód ze swoim żałosnym, tchórzliwym, zdradzieckim stanowiskiem, odmawiając wsparcia Ukrainy, za kilka lat przyjmie na swoich granicach dwumilionową, ponownie uzbrojoną armię z prawdziwym doświadczeniem prowadzenia nowoczesnej wojny, z czego połowa składa się z byłej armii ukraińskiej, ale już w kamuflażu bagiennym Kaczap i to właśnie ta jej część będzie najbardziej okrutna wobec byłych „sojuszników” za zdradę Ukrainy i pozostawienie jej twarzą w twarz z krwawą rosyjską hordą."

Ps. Wybierałem i czytalem tylko mocno plusowane komentarze.

#ukraina #wojna #rosja
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 42
@Pokojowa ruska propaganda swoją drogą, ale nie wiem co miałoby mnie osobiście zachęcić do do porzucenia spokojnego życia w np. Niemczech czy UK żeby wrócić i bronić Polski xD
  • Odpowiedz
@Pokojowa: To jest absolutnie nie do przyjęcia! Jak można mówić, że Ukraińcy nie wstępują do armii z powodu braku doświadczenia z bronią czy młodego wieku? To jest ogromne uproszczenie i niesprawiedliwe oskarżenie wobec całego narodu. Czy ktoś w ogóle pomyślał o tym, że wielu z nas, Ukraińców, którzy znaleźli się w Polsce, to uchodźcy uciekający przed wojną, ludzie, którzy stracili domy, bliskich, całe swoje życie? Czy to naprawdę takie dziwne, że ktoś, kto dopiero co znalazł schronienie, nie jest gotów od razu wracać na linię frontu?

Twierdzenia o nadużywaniu alkoholu i narkotyków są jeszcze bardziej obraźliwe i pełne uprzedzeń. To okrutne i niesprawiedliwe stygmatyzowanie ludzi, którzy przeżyli traumę wojny. Zamiast nas wspierać, oskarża się nas o bycie nieodpowiedzialnymi i uzależnionymi. To jest niegodne i poniżające.

A co z troską o rodziny? Czy to nie jest naturalne, że martwimy się o naszych bliskich? Wielu z nas ma rodziny, które trzeba utrzymać, a państwo ukraińskie nie daje żadnych gwarancji, że w razie naszej śmierci na froncie nasze dzieci, żony, rodzice będą mieli za co żyć. Jak można w takiej sytuacji oczekiwać, że każdy bez wahania rzuci się w wir
  • Odpowiedz
@Pokojowa: Podziwiam że po 10 latach wojny odkryłeś o co chodzi. Nawet szybko jak na wiadomo kogo. xD
Zajmiecie Ukrainę, wprowadzicie ruski mir, wypierzecie mózgi i tak powstanie nowy wróg.
  • Odpowiedz
@Pokojowa: weterani wojenni zawsze stanowili sól w oku aparatu państwowego i historia zna mnóstwo przypadków, gdzie próbowano się tych ludzi jakkolwiek pozbyć, bo ci ludzie często nie nadają się już do życia w społeczeństwie, niczego się nie boją, mają ogromne ego, obojętność, ptsd, są nieprzewidywalni i do tego często mają zdobyczną b--ń i potrafią jej używać.

To będzie ogromny problem już niebawem
  • Odpowiedz
@Pokojowa: już Europa trzęsie się i boi, bo teoretycznie dwa śmierdziele połączyłyby siły xD Tu legi cudzoziemska by zrobiła porządek z jednymi i drugim, a bez zachodnie sprzętu to mielibyśmy od 3 lat two retards fighting
  • Odpowiedz
Wśród jednych z głównych przyczyn niepodejmowania decyzji wstąpieniu do armii ukraińskiej są:


@Pokojowa: Same wymówki. A gdzie strach przed zostaniem gruzem 300, 200. Wstyd się przyznać? XDe.
  • Odpowiedz