Wpis z mikrobloga

Marzy mi się, żeby w tym kraju w końcu pojawił się polityk z jajami, który powie wreszcie, że wszelkie zasiłki i dopłaty dla zdrowych, mogących pracować na własny majątek ludzi, to rzecz szkodliwa społecznie, która hamuje rozwój tego kraju. I w związku z tym likwidujemy wszelkie 800 plusy, dopłaty do kredytów, fotowoltaiki, ulgi dla programistów i inne cuda, które sprawiają, że Polska zamienia się w socjalistyczny raj dla CWANIAKÓW.

W całej Polsce likwidowane są oddziały szpitalne. Nie ma pieniędzy na nowoczesne leki, profilaktykę i badania, które są dostępne na zachodzie. Polacy tyrają sobie na to państwo, a potem schodzą z tego świata krótko po emeryturze, a mogliby żyć dalej i dłużej pozostawać aktywni zawodowo. Pieniądze na badania i rozwój - anacotokomu? Edukacja? Edukacja to w Polsce znajomość twórczości Sienkiewicza albo Olgi Tukarczuk - w zależności od tego, która aktualnie rządzi opcja. Jedyne w czym ten kraj z dykty i kartonu się wyspecjalizować to budowa nieruchomości oraz dróg i autostrad, ale to umówmy się nie jest rocket science, zwłaszcza kiedy pompuje się w to kasę z UE i budżetu państwa.

Wyobraźcie sobie ile w tym kraju pary idzie w gwizdek. Przecież ten kraj ma niesamowity potencjał, jesteśmy (wciąż) przyzwoicie wykształceni i chce nam się pracować. Tylko, że w ostatnich latach to robimy na transfery społeczne. Przeciętny singiel pracuje na emeryta, zasiłki 800 plus dla jakieś rodzinki, która i tak ich nie potrzebuje, dopłaty do fotowoltaiki dla kogoś, kogo stać było na dom a jego nie stać nawet na kawalerkę... Przecież to jest wszystko k---a postawione na głowie. Robin Hood i Janosik to się w grobie przewracają, bo większość transferów w tym kraju polega na zabieraniu biednym pracującym i oddawaniu tym bogatym (oraz niepracującym).

Ja wiem, że dzisiaj wielu ludzi nie stać na mieszkanie i bez kredytu na start nie mają zdolności. Tylko, że po was będą kolejni, wy sobie mieszkanie kupicie, oni już najprawdopodobniej nie, no chyba, że będziemy dosypywać deweloperom i bankom w nieskończoność i żeby była jasność, zrobicie to także wy, bo podatki przy takiej karuzeli socjalistycznego s----------a też będą musiały iść w górę. Jeśli kredytu na start nie będzie, to świat się nie zawali, kupicie sobie to mieszkanie ale później, bo ceny najprawdopodobniej spadną. Bez dopłat rynek nieruchomości aktualnie nie działa - można sobie wmawiać różne rzeczy, ale to wciąż szaraczki mają istotny udział w tym torcie, a nie ludzie, którzy kupują dwudzieste mieszkanie.

#nieruchomosci #gospodarka #ekonomia
zgubilessiejelonku - Marzy mi się, żeby w tym kraju w końcu pojawił się polityk z jaj...

źródło: bb

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Pawery1 Nic bardziej mylnego. Schemat jest zawsze ten sam. Ludzie mają więcej pieniędzy -> więcej wydają -> firmy muszą zwiększyć podaż -> tworzą nowe miejsca pracy -> ludzie mają więcej pieniędzy
  • Odpowiedz
@bomba4: zapomniałeś w tym łańcuchu zaznaczyć jeszcze jedną pętlę. Ludzie dostają co raz większy socjal -> nie chcą pracować -> brakuje rąk do pracy -> sprowadzamy niewykwalifikowanych pracowników z zagranicy -> pensje nie rosną -> ludziom nie opłaca się pracować.
  • Odpowiedz
  • 1
@Pawery1 przecież Ci pokazałem wzrost zatrudnienia. Zatrudnienie nadal rośnie, bezrobocie maleje. Twoje bzdury o nieopłacalności pracy nie mają w niczym pokrycia
  • Odpowiedz
@bomba4: Ten wykres dowodzi, że więcej osób pracuje. Co jest oczywiste i tego nie neguję. To naturalna konsekwencja rozwoju gospodarczego kraju.
Potrzebujesz innego wykresu. Chociażby ilości osób pracujących i jednocześnie korzystających z pomocy państwa na przestrzeni ostatnich 10-15 lat.
  • Odpowiedz
  • 1
@Pawery1 ale przecież to cały czas mówię. Pomoc socjalna sprawiła to, że więcej ludzi zaczęło pracować, bo w związku z większym popytem, zwiększyła się podaż a co za tym idzie miejsca pracy. Jak zabierzesz pomoc socjalna to zwiększysz bezrobocie bo spadnie popyt. Więc cała gospodarka jest od tego uzależniona
  • Odpowiedz
@bomba4: w twoim łańcuchu brakuje jednego ogniwa - imigrantów zarobkowych, którzy zajmują te nowe miejsca pracy. Kiepsko opłacane i nie wymagające kwalifikacji, których właśnie nie chcą podejmować beneficjenci programów socjalnych.
  • Odpowiedz
@DrKittens: kpij jak chcesz, ale taka prawda, że układ jest zdalnie sterowany a my dostajemy ciągle te same mordy. A seryjnych samobójstw to akurat u nas nie brakuje :)
  • Odpowiedz