Wpis z mikrobloga

Muszę wymienić rynny w domu. Nie mam rusztowania ani tak długiej drabiny, żeby to zrobić samemu i chcę to zlecić fachowcowi. Chętnie zapłacę mu za to, że zrobi to za mnie. Zapytacie w czym jest problem? Otóż we wszystkim...
W składzie budowlanym dostałem namiary na kilku fachowców:
Fachowiec nr 1: "tak, możemy się umówić, no ale ja mam słabe połączenie do Pana. To ja bym przyjechał gdzieś tak sobota, niedziela po południu."- co on, #!$%@? rowerem, PKS-em, czy pożyczonym samochodem jeździ z rusztowaniami na robotę?

Fachowiec nr 2: "ALE TO PECEFAŁKA CZY NIERDZEWKA? A TO SIE NIE DA WYMIENIĆ. TO JA NIC NIE ZROBIE. TO TRZEBA PECEFAŁKE KUPIĆ I SE ZROBIĆ."- w ogóle nie dało się dogadać z gościem.

Fachowiec nr 3: "ale to na który rok Pan to chce? To Pan sobie pomierzy wszystko i załatwi towar, a ja przyjadę zamontuje. Bo nie będę dwa razy jeździł."- tak, a później jak zabraknie 5cm rynny, to ja będę musiał kupić nowe i on juz nie przyjedzie na montaż, bo nie będzie 2 razy jeździł...

Co to się porobiło, że nikt nie chce ode mnie pieniędzy? Ja rozumiem, że teraz budowlańcy mają szczyt sezonu, ale to są tylko 4 rynny do wymiany. Wystarczy, że wydzieli z ekipy 2 osoby i kilka ramek rusztowania i wyśle ich do mnie na kilka godzin. Nawet nie na pół dnia. Przecież to można tak rozplanować robotę.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inko-gnito: Fachowiec nr. 1 nie ma rusztowania, pewnie podejście że klient ma załatwić.

Fachowiec nr 2 robi pewnie prostsze roboty tu udaje że mógłby zrobić ale mu się nie chce.

Fachowiec nr 3 ;-) to samo, ma duzo prostszych robót za które zarobi tyle samo i ma tej roboty na rok w przód conajmniej, więc ten będzie dobry ale sobie poczekasz.
  • Odpowiedz
  • 219
@inko-gnito Odpowiedź masz w ostatnim akapicie. Na takie małe pracki nie opłaca się jeździć. To jak z wymianą płytek na balkonie w bloku. Ogólnie sytuacja typu machającypapiez.jpg
  • Odpowiedz
@inko-gnito: wypożycz rusztowanie z dostawą do domu i sam to ogarniesz prędzej. Jak Mirki wyżej, zbyt mała robota na kogoś konkretnego. Ile realnie ktoś weźmie za taką robotę, z 1000 zł max a w tym musi ogarnąć czas na wycenę, zamówienie materiału, zablokowany samochód w jedną i w drugą stronę i ludzie którzy mają to zrobić, im też trzeba dniówkę zapłacić, samochód też na wodę nie jeździ.!

#!$%@? się nie
  • Odpowiedz
@inko-gnito: jesli problemem jest tylko rusztowanie to kup troche drewna konstrukcyjnego i zbuduj samemu. Drewno zostanie Ci pozniej na cos innego. Rusztowanie mozna też pożyczyc. Troche zależy jak wysoko tam masz
  • Odpowiedz
@inko-gnito: w weekend gadałem z ojcem mojej kobity, też wymieniał kilka rynien. Fachowiec wycenił mu to na 8 tysięcy (materiał + robota). Nie wiem czy to normalne stawki czy szukał frajera ale kwota #!$%@?.
  • Odpowiedz
To jak z wymianą płytek na balkonie w bloku.


@Hellicon: osatnio musialem w jednej chacie wymienic, to jak wrzucielm na grupe to sie 5 typow prawie bilo kto bedzie robil xD
tak bardzo sie nie oplaca
  • Odpowiedz
@wrukwiony Nie wymyślaj głupot, znam temat zawodowo, bardzo popularna sprawa stąd mój przykład. No chyba że zgodziłeś się na jakieś absurdalne sumy, wiadomo że jak się ma pieniądze to można i ze złota sobie zrobić balkon czy rynny.
  • Odpowiedz
@inko-gnito: Ja już dawno zrezygnowałem z "fachowców". Większośc roboty w domu robię sam. Bycie "fachowcem" to scam. To tylko granie na obawie klientów, że nie dadzą rady. Prawda jest taka, że dadzą.

Poza tym, gdy jeszcze się bałem i zamawiałem "fachowców", większośc z nich to straszne wieśniaki i do tego okropnie śmierzący.
  • Odpowiedz
@Shagal: klasyk, poprostu nie opłacało mu się na taką małą robotę jechać. Najgorzej jak rzucisz kwota x2 x3 standard bo np chcesz mieć trochę wolnego i odpocząć, a klient zgadza się. (,)
  • Odpowiedz
@inko-gnito: potrzeba rusztowanie, jak masz dachówkę to trzeba rozpruć cały rząd dachówek i wymienić uchwyty, obróbki blacharskie, generalnie modzenia jest dużo. Takimi robotami zajmują się dekarze, poszukaj jakiejś ekipy i Ci ogarną. Na mietków nie licz bo to wbrew pozorom sporo #!$%@? jest.
  • Odpowiedz
Muszę wymienić rynny w domu.


@inko-gnito: Taka robota to straszna papranina, nie wiadomo w jakim to jest stanie, co trzeba będzie jeszcze przy okazji wymienić czy poprawić, coś przy okazji się jeszcze pewnie #!$%@?. Nikomu się nie opłaca tego zaczynać za pare groszy

Wystarczy, że wydzieli z ekipy 2 osoby i kilka ramek rusztowania i wyśle ich do mnie na kilka godzin. Nawet nie na pół dnia.


xD To tak
  • Odpowiedz
@inko-gnito: rzeczywiście najlepiej będzie ci na 2 dni wynająć rusztowanie, umówić jakiegoś kolege czy somsiada, żeby pomógł ci je złożyć i wymienić te rynny samemu w urlopie.
  • Odpowiedz