Wpis z mikrobloga

401 300 + 229 = 401 529
Nie udało się dojechać do celu wczoraj . Pozostało ok 160km. Dobiła mnie patelnia oraz jazda bez cienia to w górę to w dół . Z 2h dochodziłem do siebie pod granica norweska po takim odcinku… i nie doszedłem do siebie, bo jechałem jak ślamazara do najbliższego norweskiego miasteczka. Tam skuszony promocja, zakupiłem 3l coca cocli ( oczywiście z cukrem). Po wypiciu butli( nie miałem tego gdzie brać), odzyskałem siły witalne i zapieprzalem jak szalony. No ale bol kolana spowodował koniec odcinka. Chociaż teraz znów się robi gorąco , wiec może być ciężki ten odcinek. Leze pod tarpem i w zasadzie już mi gorąco :> temperatura na dziś to max 25C. No to jadem!
#rowerowyrownik #zlomkiemprzezswiat
ChlopoRobotnik2137 - 401 300 + 229 = 401 529
Nie udało się dojechać do celu wczoraj ....

źródło: image_picker_75963B84-325E-4C94-84A7-9C4590D349CD-40604-0000055BEA148638

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dondon do nordkapp jadę. Jestem 40 km od celu. Co do powrotu sprawa się komplikuje bo zaczęło mnie kolano bolec i ledwo co jadę. Będę chyba szukał busa żeby dostać się na lotnisko, miałem jeszcze pojeździć trochę. Rower można brać samolotem ( trzeba zapalcic ok€50)
  • Odpowiedz
@ChlopoRobotnik2137: fajne bidony chłopskie :) czy jakiś sposób jest profesjonalny to nie wiem na logiczne myślenie to unikać wzniesień, starać się pracować symetrycznie obiema nogami, zmniejszyć biegi (większa kadencja), jak są momenty takie zjazdowe odpoczynkowe to opierać się na lewej nodze. W chacie masaż, jakaś maść typu altacet. Ale to porady typu total amator xd ostatnio mi tak odcięło prawą nogę na 20 km od chaty i wracałem tylko lewa
  • Odpowiedz