Aktywne Wpisy
sieporobilo +893
kseroboy +240
Zwykła historia bez happy endu.
Miałem w klasie w LO dziewczynę o imieniu Marta: wycofana, wszyscy się z niej śmiali bo uczyła się na pamięć. Cicha, mała i pełna kompleksów. Miliony takich w Polsce.
Nigdy nikogo nie przekreślam, stąd starałem się być po prostu miły jako z nielicznych chłopaków z nasze klasy(na prawie 30 osób dziewczyn mieliśmy z 6). Nie żeby jakaś nadzieja na love , poprostu tak mnie wychowano. A ze klasę mieliśmy
Miałem w klasie w LO dziewczynę o imieniu Marta: wycofana, wszyscy się z niej śmiali bo uczyła się na pamięć. Cicha, mała i pełna kompleksów. Miliony takich w Polsce.
Nigdy nikogo nie przekreślam, stąd starałem się być po prostu miły jako z nielicznych chłopaków z nasze klasy(na prawie 30 osób dziewczyn mieliśmy z 6). Nie żeby jakaś nadzieja na love , poprostu tak mnie wychowano. A ze klasę mieliśmy
Wynajmowałem pomieszczenie/magazyn sąsiadowi, umowa na mordę, pieniądze do ręki i nie było problemu. Planuję sprzedać tę nieruchomość, jednak sąsiad robi problem z wyprowadzką. Trzyma tam auto, sporo narzędzi, mniej lub więcej wartych śmieci. Sąsiad po prostu odmawia wyprowadzki, mówi że nie ma gdzie tego zabrać tak jakby to był mój problem i mówi że jeśli cokolwiek stamtąd wyląduje na śmietniku to zgłosi mnie za kradzież. Nawet jakbym chciał, cudzego auta na złom nie oddam.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Nie jest to lokal mieszkalny, nikt tam nie mieszka więc o tyle sytuacja prostsza, minus taki że nie podpisywałem z nim żadnej umowy więc ciężko o zapis co się dzieje z jego rzeczami po zakończeniu najmu. Śpieszy mi się, więc w żadne sądy też nie chce mi się bawić, bo zajmie to wiele miesięcy.
#prawo #wynajem #nieruchomosci
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
nic nie wyrzucaj i nie kombinuj z jego gratami.
jeśli nie chcesz bawić się w umowę, poinformuj go, że planujesz remont, w tym renowację drzwi,
Kradzież to zabór mienia w celu przywłaszczenia. Będzie musiał udowodnić kiedy mu to "ukradłeś" i w jakich okolicznościach. Jak mu napiszesz mail/sms, żeby zabierał swoje rzeczy bo chcesz ten magazyn sprzedać to nie będzie jak takiego oskarżenia wysnuć. Zawsze możesz też kamerę postawić i nagrać go jak wchodzi.
To tak jakby ktoś miał płacić VAT od skradzionego towaru.