Wpis z mikrobloga

Dziś kolejny etap, ale cały kolarski świat żyje tzw. aferą "mou". Kim jest "mou"? Bynajmniej nie jest to Jose Mourinho.

To ktoś z bliskiego otoczenia Pogacara, Chorwat, który w okresie luty-kwiecień tego roku udzielał się na forum portalu "Cycling News".

O co cała afera?
Owy Chorwat twierdzi, że poprzedni trener Pogacara to naciągacz i oszust, przez którego przegrał on dwa poprzednie Toury. Inigo San Milan miał rzekomo stosować nudny, mało urozmaicony trening, przede wszystkim w 2 strefie. Niewielką wagę miał przykładać do pracy nad ITT czy walką z innymi słabościami Słoweńca - radzeniem sobie z upałami i jazdą na wysokościach. Rzekomo na obozach wysokogórskich Pogacar pracował zbyt ciężko, przez co potem nie było widać efektów na Tourze.

"Mou" w celu uwiarygodnienia podzielił się liczbami, które Pogacar wykręcał na treningach, przedstawiając również jego plany na sezon, które ... sprawdziły się w niemal 100 %.

Ale oprócz tego przekazał także kilka innych ciekawych info z wewnątrz zespołu:
- Rafał Majka i Domen Novak to dwaj najbliżsi zawodnicy Tadejowi, którym najmocniej ufa.
- to Novak miał polecić Pogacarowi nowego trenera - Javiera Solę, który w 2023 r. odpowiadał za progres Adama Yatesa
- Sola rozpoczął pracę nad słabościami Pogacara, wprowadzając większą liczbę interwałów, pracę ze specjalistami w dziedzinie aerodynamiki, pracę z urządzeniami majacymi zwiększyć tolerancję na upał, zmienił podejście do treningów wysokogórskich, gdzie Giro np. miało stanowić ...jedynie przygotowanie do Touru, ale także jazdę za skuterem symulującą wysiłek po trudnym etapie pokonanym w wysokim tempie
- Matxin, osoba zarządzająca UAE, choć jest wybitnym skautem, ma miałkie pojęcie o zarządzaniu zespołem i budowaniu takiego
- w efekcie w zespole panuje jeden wielki chaos, potworzyły się grupy i grupki. Jeden to wiadomo - team Pogacar, a drugi cała reszta, która szuka okazji dla siebie
- najbardziej przeciwko sobie mają być zwróceni Almeida i Ayuso, ale generalnie Ayuso, Mcnulty czy Vine nie mają w ogóle ochoty pracować na chwałę Tadeja
- Vine jest "dupkiem", którego nikt w zespole nie lubi i liczy się dla niego tylko hajs
- Pogacar woli Giro od Touru i wbrew obiegowym opiniom to nie był jego pierwszy i jedyny start w tym wyścigu
- Pogacar ćwiczył zjazdy z Poggio i Col d'Eze z Mohoriciem, który pokazywał mu optymalne linie przejazdu i z którym ma dość bliskie stosunki

Co dalej?
Zdaniem jego, przy zdrowym Tadeju nikt nie ma szans w najbliższych 4-5 latach w wyścigach etapowych

#kolarstwo #tdf
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zdaniem jego, przy zdrowym Tadeju nikt nie ma szans w najbliższych 4-5 latach w wyścigach etapowych


@rooger: Zobaczymy. Większość świetnych kolarzy ostatnich lat na absolutnym topie utrzymuje się maksymalnie 5-6 lat, Pogacar wygrywa od 2020 - więc musiałby pobić ten wynik dwa razy.
  • Odpowiedz
Kontakt z Rafałem musi być bardzo dobry, bo
- byle komu wody do tyłka by nie nalał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- papier, kamień nożyczki na mecie etapu Tour de Slovenia.
- Na Giro jakby Rafał miał siłę, to Pogi chciał mu dać zaatakować, ale ten się za bardzo wyjechał.

W ogóle Vine Jay ma uśmiech takiego dupka (zdjęcie akurat Pogiego po nalaniu wody do rowa Rafała xD)
Kexu - Kontakt z Rafałem musi być bardzo dobry,  bo 
- byle komu wody do tyłka by nie...

źródło: 1000003326

Pobierz
  • Odpowiedz
Zdaniem jego, przy zdrowym Tadeju nikt nie ma szans w najbliższych 4-5 latach w wyścigach etapowych


@rooger: uwielbiam takie tezy nie poparte absolutnie niczym. O ile jeszcze autor może mieć dane o tym, że Tadek jest genialny i będzie się rozwijał rok do roku, ale skąd on wie, że Jonas lub Remco nie będą równiez progresować?
  • Odpowiedz