Gardze facetami, którzy dają sobie wmówić, że ilość partnerów nie ma znaczenia w związku. Pomijając fakt, że normalnego chłopa brzydzi to, że jego laska miała setki #!$%@? przed nim, zostaje jeszcze ważniejsza kwestia. Im więcej facetów, tym bardziej ego #p0lka skaczę, robi sobie porównania, ten był taki, ten taki, ten miał to, a jednego czy dwóch będą wspominać całe życie jako wzór chłopa którego nikt jej nie zastąpi. Przypomnijcie sobie jak wygląda pierwsza niewinna miłość, bez żadnych porównań do poprzednika, bez kalkulacji i tego szamba, baba z dużym przebiegiem jest nie tylko obrzydliwa, ale też paradoksalnie niebezpieczna z niej inwestycja, która może szybko kopnąć nas w dupę.
Przecież będąc po 30 to dwucyfrowy bodycount można zbudować będąc w stałych relacjach, które po prostu z jakiegoś powodu się rozpadły. Większy problem jest właśnie z typiarami co nie wyszalały się za młodu i po 30 sobie uświadamiają, że kurcze może fajnie by było zaszaleć, a w domu mąż i dzieci.
I to nie jest tak że nie można mieć byłych, pewnie, można, tylko jeżeli ktoś ma na koncie kilkanascie albo nawet kilkadziesiąt związków to jakie są szanse ze to problem z byłymi a nie z nią? Jakie są szanse że teraz będzie inaczej?
@jozef-dzierzynski: znasz kogoś, kogokolwiek kto miał na koncie kilkanaście albo kilkadziesiąt związków? znam laskę która miała spory problem ze znalezieniem partnerów - tak jak piszesz sporo zmian,
Przecież będąc po 30 to dwucyfrowy bodycount można zbudować będąc w stałych relacjach, które po prostu z jakiegoś powodu się rozpadły.
@motomood: juz nie przesadzaj, bo zeby to osiągnąć to laska musiałaby zmieniać partnera co około rok. takie coś tez nie jest normalne i wiele się nie różni od zwyczajnego wysokiego bodycounta.
@czescmampytanie: poczytaj sobie kim jest kakold, bo niekoniecznie nim się jest, gdy jest się z szonem. To tak samo fałszywe jak założenie, że katolik = dobra i święta osoba.
Zgadzam się że duży przebieg to problem. U faceta I u kobiety bo nie wróży to nic dobrego, ale odleciałeś z tym porównaniem, jakbyś miał poważne problemy z poczuciem własnej wartości. Jeśli będąc z kimś, masz takie myśli że jesteś gorszy od ex swojej partnerki no to problem jest w Tobie.
@Godir17: Dla Ciebie ma znaczenie, i spoko, masz do tego prawo, ale powinienes zrozumieć, że ludzie są różni. Więc z pewnością są goście, których to zupełnie nie obchodzi i są goście, których to wręcz kręci.
Przypomnijcie sobie jak wygląda pierwsza niewinna miłość
@Godir17: Oboje gówno umieliśmy into związki i w łóżku, za to w kółko słyszałem porównania jak to chłopak koleżanki podobno zrobił X, albo pojechali do Y, albo coś-tam.
Im więcej facetów, tym bardziej ego #p0lka skaczę, robi sobie porównania, ten był taki, ten taki, ten miał to, a jednego czy dwóch będą wspominać całe życie jako wzór chłopa którego nikt jej
@Godir17: A zapytam z ciekawości. Jaka jest dozwolona przez Ciebie liczba bolców, jaką może przerobić kobieta? Oraz: ile maksymalnie kobiet powinien mieć mężczyzna?
@Filipterka25: raz poruchales przechodzona babę i musisz pochwalić się tym przed całym światem, poznasz więcej lasek, nabierzesz doświadczenia w relacjach z nimi, to przestaniesz się chwalić takimi bzdetami
@kaduceusz: jak poznasz normalną porządną laskę to liczba bolców się sama wyjaśnia, po prostu takie baby nie sypiają z byle kim, często miały jednego góra dwóch chłopów przez dłuższy czas, szon się sam wyjaśnia, jest zazwyczaj nieogarnięta, nie zbyt mądra, nie musisz pytać o liczbę parternow, od razu widać z rozmowy i sposobu bycia, że to laska z którą można co najwyżej zrobić one night stand, albo spróbować czegoś więcej
@Filipterka25: prawdziwi ruchacze za którego próbujesz uchodzić nie muszą się tym chwalić, żałosny jesteś i tego nie widzisz. Nie robi na mnie wrażenia twoje gadanie o ruchaniu, bo swoje w życiu przeżyłem
@Filipterka25: które moje wpisy są o seksie, nawet ten wpis jest tylko częściowo o seksie bo liczba partnerów i porównania wykraczają poza coś więcej niż ruchanie, ale żeby to zrozumieć to trzeba w życiu poruchac więcej od ciebie i wiedzieć, że ruchanie to nic specjalnego, to tylko część całości relacji z babą, ważna, ale nie decydującą
Może się pochwal jaki masz bodycount mieszkając z mamą?
@Filipterka25: o tym właśnie pisałem wcześniej. Zobaczcie jak ten łosiek próbuje zdyskredytować OP-a - stara się go wyśmiać pod tym kątem, że uwaga uwaga... "pewnie mało rucha" - he he he bo wiecie.
Co potwierdza moje podejście ludzi w społeczeństwie - facetowi jak powiesz, że ruchacz - to jest dla niego komplement, a jak powiesz, że musi zadowalać się ręką, to
Większy problem jest właśnie z typiarami co nie wyszalały się za młodu i po 30 sobie uświadamiają, że kurcze może fajnie by było zaszaleć, a w domu mąż i dzieci.
@jozef-dzierzynski: znasz kogoś, kogokolwiek kto miał na koncie kilkanaście albo kilkadziesiąt związków? znam laskę która miała spory problem ze znalezieniem partnerów - tak jak piszesz sporo zmian,
Komentarz usunięty przez moderatora
@motomood: juz nie przesadzaj, bo zeby to osiągnąć to laska musiałaby zmieniać partnera co około rok. takie coś tez nie jest normalne i wiele się nie różni od zwyczajnego wysokiego bodycounta.
@Godir17: Oboje gówno umieliśmy into związki i w łóżku, za to w kółko słyszałem porównania jak to chłopak koleżanki podobno zrobił X, albo pojechali do Y, albo coś-tam.
źródło: Zrzut ekranu z 2024-07-17 11-47-38
Pobierz@Godir17: Zaruchasz, zrozumiesz ;)
@Godir17: Nie raz, i to całkiem różne.
@Godir17: Może się pochwal jaki masz bodycount mieszkając z mamą?
@Godir17: Miras, ale to ty co chwilę robisz wpisy o seksie.
@Godir17: Czy w tym zawiera się uprawianie kopulacji z samicą człowieka?
@Filipterka25: o tym właśnie pisałem wcześniej. Zobaczcie jak ten łosiek próbuje zdyskredytować OP-a - stara się go wyśmiać pod tym kątem, że uwaga uwaga... "pewnie mało rucha" - he he he bo wiecie.
Co potwierdza moje podejście ludzi w społeczeństwie - facetowi jak powiesz, że ruchacz - to jest dla niego komplement, a jak powiesz, że musi zadowalać się ręką, to