Wpis z mikrobloga

no tak, w usa taka wyjebka, że nawet grafiki i memy na ten temat tworzą i się dosłownie spychają z drogi, no ale to ten amerykański luz, którego naszym kierowcom brakuje xDD Część ma wywalone i jedzie na luzie, ale procent frustratów przy których nasi poganiacze to aniołki zgaduję, że jest większy.


@Kolarzino: cóż, frustraci trafiają się w każdym kraju, ale z mojego doświadczenia, które jest całkiem spore śmiało mogę stwierdzić, że Polacy w tym przodują.

a myślisz, że dlaczego zrobił się taki zator? xD jak to jest, że jak taki ślimak zjedzie, to po kilku minutach się wszystko normuje, każdy jedzie swoim tempem, aż do kolejnego ślimaka
Krupier - >no tak, w usa taka wyjebka, że nawet grafiki i memy na ten temat tworzą i ...
  • Odpowiedz
I to nie jest zator, to jest zwykły, płynny ruch.


@Krupier: jazda 90-110 z momentami 80 i max 120 autostradą przy dużym ruchu, to zgodnie z definicją zator drogowy.

ty no nie wiem, bo jedzie pojazd wolniejszy niż
  • Odpowiedz
jazda 90-110 z momentami 80 i max 120 autostradą przy dużym ruchu, to zgodnie z definicją zator drogowy.


@Kolarzino: XD

Chyba z wymyśloną przez ciebie. Oczywiście, że nie jest to zator, bądźmy
  • Odpowiedz
jak nie wyprzedzasz to zjezdzasz na prawy, prosta sprawa. Potem właśnie takich agentów śpiących na lewym trzeba wyprzedzać z prawej ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Euphor: patrz na mój post wyżej
  • Odpowiedz
@pyzdek ta grafika jest ok jeżeli lewym pasem jedzie auto z maksymalną dopuszczalną prędkością. Bo jak na 140 ma 120 to wszyscy, którzy chcą jechać szybciej mijają go prawym pasem "wciskając" się przed maskę
  • Odpowiedz
@pyzdek jak widzę, ze ktoś za mna jedzie szybciej, a ja jestem na lewym to albo przyspieszam albo zjeżdżam, a nie ciągnę sie przez 8km lewym bo „ojej 200m odstępu miedzy autami to ja jednak nie zjadę”. Potem jedzie taka kolumna lewym 120, a ja wyprzedzam 15 aut prawym jadąc na tempomacie 140. Problemem tego odcinka wwa-lodz poza przeciążeniem ruchem jest zajebisty egoizm i brak orientacji wokół.
  • Odpowiedz
@NdFeB: to #!$%@?. W tym antyludzkim państwie ludzie są dojeni na wszelkie możliwe sposoby i jeszcze chcesz dodatkowego bata w postaci 90km/h na ekspresówce?
  • Odpowiedz
@apfi: to jest zabawne i straszne że w Polsce limity to tylko sugestia. Jak się jeździ po Europie to widać tę różnicę w kulturze jazdy. Tak chcę 100% przestrzegania limitów ustalonych na drogach, przez wszystkich, dlatego też odcinkowy pomiar jest taki dobry, bo każdy dostaje mandat jak jedzie za szybko. To czy ograniczenia są prawidłowe i dobrze ustalone to inna sprawa.
  • Odpowiedz
@olito: Łódź - Warszawa to mój najbardziej znienawidzony odcinek w Polsce. Tam zawsze ludzie jeżdżą jak idioci. Nie wiem z czego to wynika. Wjeżdżasz na A2 i nagle jakby jakąś magiczną bariera została przekroczona. #!$%@?.
Podobnie jest jeszcze na trasie Kraków - Rzeszów.
  • Odpowiedz
@olito jeżdżę tam regularnie, a w zasadzie jeździłem. Z czasem zacząłem jeździć od strony Tomaszowa Mazowieckiego S8, bo jest tam dużo spokojniej. Chociaż już pod samą Warszawą robi się małpi gaj
  • Odpowiedz
@matumat to chyba mało jeździsz, przejedź się A4. Lewy pas to dramat jadą sobie takie śpiochy i światła cały czas w ruchu muszą być żeby ich budzić.
  • Odpowiedz