Aktywne Wpisy
saji +113
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +248
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
- Pozew pani Majtczak, przypomina mi o SLAPP suits. Od samego początku, internauci zaczęli grzać ten temat oraz nie zapomnieli o nim do dzisiaj. Co więcej, uważam, że to właśnie ich działania przyczyniły się do postawienia zarzutów Sebastianowi Majtczak. Dlatego moim zdaniem głównym celem tego pozwu jest wystraszenie internautów oraz wyciszenie całej sprawy. A jednym ze sposobów na to są właśnie pozwy sądowe oraz żądanie wysokich odszkodowań za rzekome szkody.
- Działania pani Grażyny Bonieckiej, szefowej fundacji Freedom-24, przypominają mi astroturfing. Jest to działanie, kiedy różne organizacje głoszą szczytne hasła (na przykład walka z hejtem w Internecie) a tak naprawdę reprezentują konkretne grupy interesów, które oczywiście z tymi szczytnymi hasłami nie mają nic wspólnego.
Co możemy z tym wszystkim zrobić?
- SLAPP to wojna na wyniszczenie. Domyślam się, że pani Majtczak jest majętną osobą, dlatego zdecydowała się na takie rozwiązanie. Zgaduje, że ma nadzieję, że zwykłe mireczki nie mające aż tyle pieniędzy, przestraszą się i odpuszczą. Ale pani Matczak jest tylko jedna, a zwykłych mireczków jest znacznie więcej. Dlatego, jeśli zajdzie taka potrzeba, powinniśmy zorganizować zrzutkę, żeby wesprzeć finansowo ofiary tego pozwu.
- Moim zdaniem należy również prześwietlić działania fundacji Freedom-24 – finansowanie, wcześniejsze pozwy, wpisy w KRS. Dodatkowo, jeśli jakiekolwiek działanie tej fundacji wzbudzi wątpliwości, należy rozważyć zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Niestety, nie jestem dobry w te klocki, ale chętnie wesprę finansowo osoby, które mogą się tym zająć.
- Najważniejsze – nie dać się zastraszyć, nie zapominać o całej sprawie i nigdy się nie poddawać. Ciągle przypominać, aż do prawomocnego wyroku. Nie tylko o samym Sebastianie Majtczaku, ale również o wątpliwych działaniach policji i prokuratury. Możliwe, że moderacja wykopu będzie chciała całą sprawę uciszyć (nie takie rzeczy wszyscy tutaj widzieliśmy). Ale wszystko wskazuje na to, że to między innymi od nas, prostych wykopków zależy czy odpowiedzialni za ten wypadek poniosą konsekwencję swoich działań.
Na koniec, jeśli pani Majtczak, fundacja Freedom-24 lub ktokolwiek inny poczuł się urażony przez ten wpis, proszę o kontakt na priv. Nie tylko bardzo chętnie podam swoje dane, ale również spotkam się z wami w sądzie.
#majtczak #afera #wykop
@groman43: Ile razy już ludzie popełnili ten błąd. To działa na zwykłych ludzi, a wykopków tylko zachęci do nagłośnienia sprawy...
Może być nawet kampania zagraniczna. Jeśli jakaś fundacja się tym zajmie i uczciwie oraz transparentnie zorganizuje proces to wydam na to każdą złotówkę.
Trzeba wyjść z tym z przestrzeni internetowej do świata zewnętrznego.
@JanuszPDM: kwestia mocno dyskusyjna. Młody robi c-----e hiphop-polo, stary to turbo boomer, który chciałby, żeby młodzi z----------i po 16h na dobę za pochwałę i poklepanie po plecach.