Wpis z mikrobloga

@Riannon86 Jak trafisz na jakieś kotlety bezmięsne, to dawaj, będzie co pokazywać w wątkach o zawłaszczaniu nazw potraw mięsnych przez lewackich wegan ( ͡º ͜ʖ͡º) W starych książkach bywa sporo przepisów na potrawy jarskie z racji ściślejszego przestrzegania katolickich postów w tamtych czasach.
  • Odpowiedz
@Riannon86: jeśli cię ciekawią takie klimaty to polecam ksiązki p. Ćwierczakiewiczowej (obiady za 5 zł). Mozna znalezc na wikisource. Kobita sprzedala wiecej ksiazek niz Prus i Sienkiewicz razem wzieci. Podobno jak panna mloda miala wyjsc za mąż to miała mieć trzy rzeczy: chłopa, błogosłwaieństwo rodziców i książkę kucharską Ćwierczakiewiczowej.
Rosół, jak się okazało, robie DOKŁADNIE wg jej przepisu (z tym, ze wode mam z kranu a nie studni).
  • Odpowiedz