Wpis z mikrobloga

Mirki, proszę Was o rady i pomysły, bo już sam nie wiem, co mam robić. Z góry dziękuję za przeczytanie i ewentualne odpowiedzi.

Zaczynając od początku, mam 20 lat i niedługo zaczynam 3. rok #studia (informatyka). Poszedłem na te studia z myślą, że może uda mi się zdobyć jakąś pracę w #it. Do końca studiów muszę zaliczyć praktyki, a ja nadal nie wiem, w czym miałbym się specjalizować. Rozwój AI i duża konkurencja zniechęcają mnie do pójście w programowanie. Proszę zatem o radę, czego mam się uczyć, tak żeby zaliczyć praktyki, a w późniejszym czasie pracować w tej specjalizacji.

Kolejny problem to brak pracy i pieniędzy. Mieszkam z rodzicami i pracuję u nich na gospodarstwie rolnym po 8-10 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu. Nie mam z tego żadnych pieniędzy, więc rozglądam się za jakąś inną pracą.

Z racji że mieszkam na wsi, a do najbliższego miasta powiatowego mam prawie 20 km, tutejszy rynek pracy nie jest ciekawy. Większość ofert pracy to praca na budowie, produkcja na kilka zmian itp. Nie chciałbym ciężkiej pracy, bo i tak po powrocie musiałbym popracować kilka godzin na gospodarstwie. Nie wiem, jak długo bym tak wytrzymał.

Z rodzicami też nie układa mi się najlepiej. Tata wymyśla mi coraz więcej obowiązków, a ja muszę pracować, skoro mnie utrzymują i opłacają studia. On uważa, że mam na razie nie szukać żadnej pracy, bo ktoś im musi pomóc, a pracę będę miał, jak skończę studia. Ale ja już nie mam sił tu pracować. Każdy dzień praktycznie taki sam, czyli praca w upale i w kurzu. W tym roku nie miałem żadnego dnia wolnego, a z chęcią bym trochę odpoczął.

Często mój czas wolny zostaje przerwany, gdy tata przychodzi i mówi, że mam mu w czymś pomóc. Mimo że cały czas pomagam im w pracy, to i tak mnie wyzywają z różnych powodów. To, że ciągle siedzę przy laptopie, że nic nie robię, że oni więcej ode mnie pracują, a ja i tak narzekam. Samo gospodarstwo rolne też nie jest dochodowe. Pracy bardzo dużo, a pieniądze z tego małe. Często rodzice muszą pożyczać pieniądze od rodziny, a jak większe kwoty, to z banku.

Nie ukrywam, że mam kilka zachcianek, które chciałbym spełnić, no ale nie mam pieniędzy. Aparat na zęby, nowy telefon, a w dalszym czasie samochód. No właśnie, samochodu nie mam. Jeśli znalazłbym jakąś pracę, to musiałbym jeździć autobusem i dostosować się do godzin przyjazdu i odjazdu.

Minęły 2 lata od skończenia liceum, a nie zarobiłem żadnych sensownych pieniędzy. Może max tysiąc podczas zbiorów pomidorów i wiśni u okolicznego rolnika. Wyprowadzka z domu też nie wchodzi w grę, dopóki nie odłożę jakiejś kwoty na ten cel. Proszę zatem o rady i sugestie, co miałbym zrobić, żeby polepszyć swoje życie i znaleźć jakąś pracę.

#praca #pracbaza #zalesie
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kolo41: 3 rok to właściwy moment żeby zacząć szukać praktyk / stażu w zawodzie i zacząć budować swoje CV. Nikt Cię nie zatrudni po studiach w IT, jak wpiszesz w CV że pracowałeś na gospodarstwie. Po studiach też ciężko o staże.

AI nie wyprze programistów - ktoś je też musiał stworzyć. Co najwyżej zamknie kilka drzwi do prostych i powtarzalnych dziedzin informatyki.
  • Odpowiedz
@Kolo41: chyba jedyne co ci zostaje to ogarnąć praktyki, poświęcać maksymalnie dużo czasu na naukę programowania i odłożenie pieniędzy by jak najszybciej sie wyprowadzić. mozesz ewentualnie ugadać sie z rodzicami ze znajdziesz prace i będziesz sie dorzucał do budżetu domowego
  • Odpowiedz
  • 0
@djmentos: Właśnie zdaję sobie z tego sprawę. Aby dostać jakiś staż muszę jednak coś umieć i wyróżnić się na tle konkurencji. Tylko że tu w okolicy IT praktycznie nie ma. Musiałbym celować w jakieś większe miasta ale wtedy musiałbym się wyprowadzić.

@thority: Linuxa mam jakieś podstawy, ale nie myślałem żeby w tym dalej się rozwijać. Teraz myślę, że może jednak warto by spróbować. Wezmę to pod uwagę.

@
  • Odpowiedz
@Kolo41: nie znam sie na programowaniu ale obstawiam że powinieneś w pierwszej kolejności określić co chciałbyś robić w przyszłości - gamedev, backend, frontend czy jakas z innych trudnych nazw i na podstawie tego określić jaki jęzk wybrać. troche bez sensu marzyć o zrobieniu wiedźmina i uczyć sie swifta albo wyobrażać sobie jak piszesz stronę główną dla nowego facebooka i przerabiać tutoriale z c#. obierz sobie jakiś długoterminowy cel, rozbij go
  • Odpowiedz
@Kolo41: spokojnie. masz czas ale nie marnuj go. przede wszystkim edukacja przez duże E. nie samouczki dla opornych czy jakieś tutoriale na yt. literatura , dokumenacje, manuale. staraj się realizować własne pomysły nie oglądając się na brednie powypisywane w internecie, dużą motywację dają zaroki i staraj się jak najszybciej przekuć wiedzę i pomysły na pieniądze. nie ważne jakie, jakiekolwiek. czego byś nie oferował to w dobie portali społecznościowych i romowanie
  • Odpowiedz
  • 1
@asdfqwerty123: Tak, to dobry pomysł. Wybiorę jakiś język i będę się uczył stopniowo. Mam nadzieje, że nie zrezygnuję zbyt szybko.

@wojciet: Dzięki za sugestie. Muszę zrezygnować z niektórych rzeczy tak aby przeznaczyć ten czas na naukę. Może jeszcze w tym roku uda mi się dostać jakąś pracę i trochę zarobić.
  • Odpowiedz
@Kolo41:
1. Znajdz jakakolwiek prace byle sie wyprowadzic od starych bo wydaja sie toksyczni
2. Zastanow sie co w tym IT Cie interesuje, jak programowanie to programuj, jak AI to idz w AI, prace znajdziesz jezeli faktycznie Cie to jara.
  • Odpowiedz