Wpis z mikrobloga

ziomek... bo się czuje już jak na elektrodzie tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) 550k masz do oddania zakładając że gospodarka będzie identyczne przez 30 lat, przez 30 lat nie będziesz nadpłacał i przez 30 lat będą identyczne stopy procentowe... innymi słowy możesz się tym podetrzeć
  • Odpowiedz
  • 0
@Anoniemamowy: większość doradców finansowych jest polecana dlatego, że przepychają kredyty których normalnie z ulicy, idąc do banku nie dostaniesz. Nierzadko właśnie na warunkach takich, jakie opisałeś

A że bieda mentalna bierze takie kredyty BO WOLEM PŁACIĆ DO BANKU NIŻ TEMU ZŁODZIEJOWI PŁACĘ NA SWOJE POWTARZAM SWOJE to jest jak jest.
  • Odpowiedz
  • 32
@Anoniemamowy:Generalnie jeśli pytasz czy warto posiłkować się pomocą doradcy, to tak, warto. Zawsze pomoże Ci znaleźć najtańszą ofertę bez chodzenia po bankach. Wpłynie to na całkowitą kwotę do spłaty, natomiast nie będzie to jakaś monumentalna różnica. Pożyczasz na 30 lat z oprocentowaniem 7-8%, tak działa procent składany.
  • Odpowiedz
Albo cztery lata z tygodniowymi powrotami do mieszkania które wynajmuje ibtak się będzie opłacało


@TakiSobieLoginWykopowy: To nie lepiej w takiej sytuacji wziąć kredyt i robić jako kierowca z tygodniowymi powrotami? Nadpłacisz i masz swoje a nie napychać kabze landlordowi.
  • Odpowiedz
  • 1
@Anoniemamowy: Postaw się z drugiej strony. Powiedzmy, że to ty masz kupę hajsu i chcesz pożyczyć komuś na 30 lat. Ile byś chciał na tym zarobić? Też pewnie dużo, bo co to za interes pożyczyć komuś kasę na 30 lat i na tym konkretnie nie zarobić. Bo tu właśnie trzeba brać pod uwagę, że po pierwsze przez 30 lat te pieniądze stracą na wartości, a po drugie jeszcze musi tu
  • Odpowiedz
  • 4
do oddania łącznie ~550k zł

Trochę mnie to zmroziło


@Anoniemamowy: nie patrz na to w ten sposób, ja przez takie myślenie nie wziąłem kredytu bo nie chciałem oddawać bankowi 600k za darmo a koniec końców okazało sie, że kredyt spłaciłbym w 4 lata praktycznie za darmo, to był największy błąd życia xd

  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: ja korzystałam z bezpłatnego doradcy przy kredycie 2%. On swoją marżę brał od banku za pozyskanie klienta. Ogólnie polecam.
Sama się też trochę o kredytach uczyłam, mniej więcej wiem jak działają (ale doradcą nie jestem) takich prostszych informacji mogę udzielić jeśli chcesz.
  • Odpowiedz
@eshabe bronić #!$%@?ów którzy kroją rekordowe zyski rok do roku...brawo #!$%@?, wystaw im jeszcze dupę na koniec

Matko bosko co Oni z Was zrobili, szczęśliwych niewolników
  • Odpowiedz
do oddania łącznie ~550k zł

Trochę mnie to zmroziło


@Anoniemamowy: Banki pokazują przewidywany koszt kredytu przy założeniu braku jakichkolwiek nadpłat i braku zmiany oprocentowania, z tego powodu jest to wartość fikcyjna. W każdej chwili kredytu jesteś bankowi winny jedynie aktualny kapitał do spłaty + ewentualnie odsetki naliczone od daty płatności ostatniej raty.

Odsetki, czyli koszt korzystania z pożyczonego kapitału są naliczane na podstawie oprocentowania i aktualnej kwoty do spłaty. Odsetki
  • Odpowiedz
  • 3
@masterdick: A w czym ja ich bronię? Ja tylko wyjaśniam na czym polega pożyczanie pieniędzy obcym osobom. Jak chcesz komuś przez 30 lat oddawać pożyczone pieniądze to musisz wiedzieć, że nie uda ci się tego zrobić za jakieś groszowe odsetki. Jak chcesz mieć stosunkowo nieduże odsetki do spłacenia, to musisz ten kredyt spłacić dużo szybciej, a nie aż przez trzy dekady.

I akurat niewolnikiem banku nie jestem, bo miałem na
  • Odpowiedz