Wpis z mikrobloga

@bugzer Ja kupiłam TM, bo podoba mi się idea urządzenia, a wszystkie zamienniki są paskudne (TM też do piękności nie należy, ale aż tak bardzo nie szpeci blatu).

Idąc dalej Twoim rokiem rozumowania nie ma sensu kupować droższych torebek, czy zegarkow, dopiłacać za kolor w aucie, czy gamingowego laptopa. Bo w każdym przypadku przepłacisz.

Pieniądze są po to, aby je wydawać, a jeśli ktoś lubi gadżety, to czemu nie :)
  • Odpowiedz
@bugzer: Moja ma, ale fakt że lubi pichcić i sam sprzęt jest codziennie ,,na chodzie”, w dodatku używa do pieczenia tortów których klepie po 30-40 rocznie. To jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo oszczędza sporo czasu, a wiadomo że przy pracy i innych obowiązkach to doba robi się wyjątkowo krótka.

Ja za to za chooy bym nie dał 6,5 czy tam 7 tysięcy za bardziej zaawansowanego robota kuchennego, ale nie
  • Odpowiedz
@disinherited: Niech wydaje na co chce, problem w tym, że z Thermomixami powoli się zrobiła taka sama sekta i kółko wzajemnej adoracji jak przy Iphonach. A każdy, który ośmieli się skrytykować to biedak i po prostu zazdrości.
  • Odpowiedz
@bugzer: po prostu jesteś świadomym konsumentem. Thermomix to dowód na to, że ludziom można wcisnąć g&wno w złotym papierku i jeszcze będą klaskać uszami i je wychwalać.
  • Odpowiedz
@bugzer: Ciekawe. Całkiem sporo gotuję i o ile nie jestem fanką wszechurządzeń typu termomix (co może się zmienić kiedy np. przybywa małych domowników i czas w kuchni jest bardzo ograniczony- więc nie jestem fanką Twojego podsumowania- wg mnie wszystko zależy od potrzeb domowników) tak bez miksera nie wyobrażam sobie robić tego wszystkiego co robię. Trzeba zrobić ciasto na gofry, sos holenderski, podsmażyć jednocześnie boczek i robić jajka w koszulce? Nie
  • Odpowiedz
@bugzer: Masz racje. Piekarnik jest przereklamowany. My rozpalamy ognisko XD Ludzi dupa piecze i mówią co inni mają robić ze swoimi pieniędzmi. W sumie jak będę miał ochotę to sobie i 10 takich termomixow kupię i #!$%@? ci do tego. A ty musisz mieć naprawdę smutne życie lol.
  • Odpowiedz
@d00v xD xD pewnie dlatego w kazdej dobrej knajpie znajdziesz termomiksa, chociazby dlatego ze zajebiscie zblenduje na gladka mase wiele rzeczy, zrobi zajebisty sos holenderski, a do tego ugotuje Ci na szybko na parze jakas buleczke do amusboucha


@mattkozlowski0: xD xD pewnie dlatego warto wydać 7k bo zrobi zAjEbIsTy sOs HoLenDerSki xD xD xD który ukręcić idzie w metalowej misce w 3 minuty, reszta to w ogóle bzdura w
  • Odpowiedz
@d00v slowo klucz w moim komenatrzu to - „chociażby” , ale to slowo pominac i wysnuc wniosek ze tylko do holendra sie kupuje tm, bo wtedy pasuje to do Twojej tezy. Wszelkie zupy kremy, dodatkj do dan glownych, sosy, ciasta, profesjonalista ogarnie w tm bez tej #!$%@? subskrypcji. Bylem kucharzem w hotelu z polskiej topki i i tm pozwalal nam zaoszczedzic mnostwo czasu. I moze to sie spodobac przeciwnikom tm, ale
  • Odpowiedz
bardzo rozsądny człowiek, który nie lubi płacić za przehypowane produkty. Człowiek który nie ulega trendom i nie lubi wyrzucać pieniędzy w błoto.


@bugzer: Ale wszystko zależy od preferencji i potrzeb. Szwagier ma Lidlomixa i teściowa ma Lidlomixa - używają i sobie chwalą. Znów z żoną wzięliśmy na 2 tygodnie na testy i nie ma chemii. A znów znajomi mają Termomixa i też zadowoleni. Więc zależy co jesz i jak żyjesz.
  • Odpowiedz
nie do końca szanowny panie. Osoba która zarabia 100000 zł na miesiac nie będzie kupować chleba za 150 zł, mimo iż może sobi na niego pozwolić, bo ma rozum i wie że chleb nie jest tyle warty. Mam nadzieję że rozumiesz moja analogię. Miłego dnia życzę.


@bugzer: Mam porównanie Lidlomix vs Termomix i ten drugi jest faktycznie mocniejszy i ma fajniejszą bazę przepisów.

Kupujesz komputer albo laptopa za 10k i
  • Odpowiedz
nawet jak by to był 1 dzień pracy, to tak jak pisałęm wcześniej. Coś jak kupowanie chleba za 150zł. No stać mnie tylko po co? Wszystwko ma swoją wartość i nie warto płacić więcej za coś, co nie powinno tyle kosztować. a Napluciem w ryj wszystkim użytkownikom jest to, że mimo iż wydałeś tyel kasy na przewartoścowany garnek to musisz jescze opłacać abonament za kikaset PLN co roku xD. Stare baby jak kupią zestaw garnków za 10k to przynajmniej nie muszą już nic więcej płacić więc przeciętny posiadacz tego urządzenia jest o wiele głupszy niż stare baby kupujące garnki za 10k z pokazu.

No stać mnie tylko po co?


@bugzer: No bo możesz wsypać składniki, ustawić opóźnienie startu na kilka godzin i zrobić tak, że przychodzisz do domu i masz gotowe coś, co chciałeś mieć. Może to być gotowe ciasto na pizze, czy na pierogi, jakieś danie na parze, albo inne jednogarnkowe. To może być naprawdę ułatwiające gotowanie urządzenie, szczególnie dla osób które nie lubią gotować.

Sam jak już pisałem nie posiadam, używałem i Lidlowego i oryginalnego, testowałem i sam nie potrzebuje na ten moment, ale możliwe że w przyszłości się to zmieni. Ale rodzina i znajomi są naprawdę zadowoleni i z jednego i z drugiego, więc chyba było warto
  • Odpowiedz
@bugzer: debile płacą kilka tysi za urządzenie które miesza składniki, sam musisz wszystko obrać, do tego płacisz abonament za przepisy 250zl rocznie, przecież pelikany tylko to kupują, przeważnie to biorą na raty od akwizytorów szkolonych w podobny sposób jak ci od garnków xd
  • Odpowiedz
  • 0
@bugzer dziwne masz podejście. Urządzenie spełnia swoje zadanie, robi super lody, ciasta, chleby i robię w nim rzeczy których bym nie zrobił bez niego, jakieś sous vide czy kurczak po koreańsku.
Jakoś przez dwie dekady nie wziąłem książki kucharskiej i nie gotowałem takich rzeczy a teraz to robię ( albo w sumie żona)
Jeśli kogoś nie stać niech nie kupuje, ale też nie narzeka. Mnie nie stać na bugatti i nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Gorbo2004 ale ja rozumiem że spełnia swoje funkcje, ale tu chodzi bardziej o to że w Lidlu możesz kupić urządzenie które robi 95 tego co Thermomix za ułamek ceny. To zwyczajnie nie jest tyle warte i osoby kupujace to dają się robić w #!$%@?. S dodatkowym napluciem w ryj jest roczny abonament
  • Odpowiedz