Sam wygląd i status twoich rodziców decydują w 90-95% o tym jak będzie wyglądało całe twoje życie.
A nawet po twoich narodzinach wszystko zależy od przypadku, jak ktoś czyta biografię i autobiografię ludzi to często przewija się tam motyw ,że bohater spotkał na swojej drodze jakąś osobę która wskazała mu odpowiednią drogę, pomógł w jakiś sposób się ogarnąć, załatwił pracę.
Przypadek determinuje wszystko a tak się składa, że ładnym ludziom dzięki efektowi aureoli przypadają częściej te dobre przypadki.
brednie jest cała masa ludzi brzydkich o wywodzących się z biedy którzy osiągnęli sukces
@razem: dokładnie, bo jak ktoś tak NAPRAWDĘ miał przewalone to najczęściej idzie jedną z tych ścieżek
A) miałeś źle, byłeś gnojony, słabe dzieciństwo, chudy, biedny - DOBRZE, nakręcasz się że już tego nie zniesiesz i zapierdzielasz, albo zdechniesz albo coś osiągniesz - w ramach kompensacji osoba osiąga relatywnie duży sukces w jakiejś dziedzinie, ale czy jest faktycznie szczęśliwa?
Rodzina Putina posiada sięgające daleko wstecz tradycje „związków z władzą” w Rosji. Jak podaje brytyjski popularyzator historii Simon Sebag Montefiore w swojej monografii Stalin. Dwór Czerwonego Cara, dziadek Władimira Putina, Spirydon Iwanowicz Putin (1879–1965) jako chłopiec dostarczał posiłki dla Rasputina, później był kucharzem Lenina i szefem kuchni w jednej z willi Stalina[8].
Chociaż mały Wołodia wychowywał się wśród lumpenproletariatu,
@butelka-korek: ale czy dla was sukcesem jest tylko i wyłącznie zycie jak ruski oligarcha na jakimś jachcie z k-----i? nie ma stanów pośrednich pomiędzy pomarszczonym miliarderem a równie pomarszczonym bezdomnym?
ja bym ochujał jakbym miał życie reklamowane przez frajerów z MLM czyli jakieś dubaje, srubaje, wieżowce itd. Dejcie mi domek gdzieś na zadupiu i tyle. Zresztą nie musicie dawać, już go mam.
@Antorus: Bo normicy łapią się w pułapkę mówią wszystko siedzi w twojej głowie, mozesz wszystko - skoro mogę wszystko to czemu ty nie zostałeś milionerem ? pytasz normika, normik kwik bo łon to miał w życiu ograniczenia i z takim startem w życiu nie będzie jak jakiś janusz przedsiębiorca
aaaaaa widzicie, czyli jednak to gdzie się urodziliśmy i jak wyglądamy ma jakiś wpływ na życie ( ͡°͜ʖ
@harold97 bullshit. Znaczy wiadomo, z biedy milionerami zostaja jakies skrajne przypadki ale wyjsc z totalnej biedy do nizszej klasy sredniej albo do klasy sredniej to nie jest cos nie do osiagniecia. Zwoaszcza dzis gdzie masz praktycznie nieograniczone mozliwosci do nauki. Sam jestem z takiej rodziny gdzie mialem bezrobotnego ojca i matke nauczycielke, w piatke sie gnietlismy na 45m, nigdy nie mielismy samochodu ani nawet tak podstawowego sprzetu jak odtwarzacz VHS, miejscowosc
Więc do wyboru jest albo skupić się co takiego zrobił ten nienormalny procent, który pomimo patoli i biedy i genetyki wyszedł na ludzi albo sobie trzepać w kółku wzajemnego s----------a na
Pozdro dla ciężko pracujących wygrywow, co to wyprowadzili się w wieku 12 lat z patologicznego domu a w wieku 14 mili już dobrze prosperujące firmy ( ͡°͜ʖ͡°)
- Rodzice biedni/bogaci (decydują o twoim otoczeniu przegrywów/wygrywów)
- Genetyka (wzrost, czaszka, inteligencja, skóra, wzrok, wrodzone wady genetyczne)
Sam wygląd i status twoich rodziców decydują w 90-95% o tym jak będzie wyglądało całe twoje życie.
A nawet po twoich narodzinach wszystko zależy od przypadku, jak ktoś czyta biografię i autobiografię ludzi to często przewija się tam motyw ,że bohater spotkał na swojej drodze jakąś osobę która wskazała mu odpowiednią drogę, pomógł w jakiś sposób się ogarnąć, załatwił pracę.
Przypadek determinuje wszystko a tak się składa, że ładnym ludziom dzięki efektowi aureoli przypadają częściej te dobre przypadki.
#blackpill #logikaniebieskichpaskow #geny #zycie #przegryw
źródło: comment_1598903577wwJ3liWr9K0dvPKp6WUF5M
Pobierz@razem: dokładnie, bo jak ktoś tak NAPRAWDĘ miał przewalone to najczęściej idzie jedną z tych ścieżek
A) miałeś źle, byłeś gnojony, słabe dzieciństwo, chudy, biedny - DOBRZE, nakręcasz się że już tego nie zniesiesz i zapierdzielasz, albo zdechniesz albo coś osiągniesz - w ramach kompensacji osoba osiąga relatywnie duży sukces w jakiejś dziedzinie, ale czy jest faktycznie szczęśliwa?
@Dietetyq:
Rodzina Putina posiada sięgające daleko wstecz tradycje „związków z władzą” w Rosji. Jak podaje brytyjski popularyzator historii Simon Sebag Montefiore w swojej monografii Stalin. Dwór Czerwonego Cara, dziadek Władimira Putina, Spirydon Iwanowicz Putin (1879–1965) jako chłopiec dostarczał posiłki dla Rasputina, później był kucharzem Lenina i szefem kuchni w jednej z willi Stalina[8].
Chociaż mały Wołodia wychowywał się wśród lumpenproletariatu,
ja bym ochujał jakbym miał życie reklamowane przez frajerów z MLM czyli jakieś dubaje, srubaje, wieżowce itd. Dejcie mi domek gdzieś na zadupiu i tyle. Zresztą nie musicie dawać, już go mam.
mówią wszystko siedzi w twojej głowie, mozesz wszystko - skoro mogę wszystko to czemu ty nie zostałeś milionerem ? pytasz normika, normik kwik bo łon to miał w życiu ograniczenia i z takim startem w życiu nie będzie jak jakiś janusz przedsiębiorca
aaaaaa widzicie, czyli jednak to gdzie się urodziliśmy i jak wyglądamy ma jakiś wpływ na życie ( ͡° ͜ʖ
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@harold97: PRAWIE.
Więc do wyboru jest albo skupić się co takiego zrobił ten nienormalny procent, który pomimo patoli i biedy i genetyki wyszedł na ludzi albo sobie trzepać w kółku wzajemnego s----------a na
@harold97: to o mnie!