Wpis z mikrobloga

W zeszłym tygodniu w biurze był zjazd 20-30 osób. Jak się dowiedziałem od ich scrum mastera, to pracownicy zdalni, nieprzypisani do żadnej lokalizacji. Ściągają ich raz na 2 tygodnie raz do Warszawy, raz do Wrocławia, raz do Łodzi, raz do Lublina, raz do Gdańska, aby ich zintegrować. Oczywiście pracować się wtedy nie dało. Coś wpisałem do timesheetu, że niby coś tam robiłem. Jak ktoś musi chodzić do biura, bo tylko tam ma komfortowe warunki, to zdarzają się sytuacje, że nie można się na niczym skupić. Powinni wydzielić osobne pomieszczenie na takie spędy jak już chcą ludzi na siłę integrować. W drugi dzień cała ekipa leczyła kaca, to było już spokojniej.

Laski z HR-u muszą mieć ładny zapierdziel, aby każdemu z osobna kupić hotel i bilety na PKP / PKS z ich miejscowości.

A jak u was wygląda full remote?

#pracbaza #ppbit #programista15k #korposwiat
SendMeAnAngel - W zeszłym tygodniu w biurze był zjazd 20-30 osób. Jak się dowiedziałe...

źródło: Fy6MY42XgAEiPvr

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
Laski z HR-u muszą mieć ładny zapierdziel, aby każdemu z osobna kupić hotel i bilety na PKP / PKS z ich miejscowości.


@SendMeAnAngel: nie wiem, jak w Twojej firmie, ale zwykle to nie laski z HRów to robią. Pracownik wszystko kupuje, potem wypełnia wniosek o zwrot wydatków związanych z pracą, payroll zwraca w następnej wypłacie i elo.
  • Odpowiedz
@SendMeAnAngel: Hotel to nie problem bo kupujesz go raz na określoną ilość osób, co do biletów to albo kupuje się samemu albo są serwisy gdzie kupuje się też samemu i automatycznie jest rozliczenie na firmę.
  • Odpowiedz
@SendMeAnAngel: Nieznoszę ściągania całego teamu do biura przy okazji jakiś ważniejszych eventów. nic się nie da zrobić. Ja muszę się w biurze regularnie pojawiać bo pracuje przy dużej maszynie, której nikt mi do domu nie da, ale przy komputerze też jest praca. A tu ludzie się kręcą, gadają, nie słychać własnych myśli. Do jakiegoś małego meeting roomu nie pójdę bo albo zajęte, albo i tak tam nie popracuje bo na
  • Odpowiedz