Wpis z mikrobloga

85 841,42 - 20,59 = 85 820,83

Załęcze Ultra Run już za mną i pora coś niecoś powiedzieć. Po pierwsze trasa dość trudna, piaszczysta, w pierwszej połowie pełno przeszkód, no i dwa duże wzniesienia. Pierwsze, mimo że wyższe, to jednak było prostsze, drugie dało większy wycisk, bo to była pionowa, piaszczysta ściana, i to dwa trzy razy. Potem było spokojniej, ale piasek i tak dawał w kość. Do tego zaraz po starcie pacepro trafił szlag, bo Garmin uznał, że jest to idealna pora na restart. Zegamy choć jakoś sobie radziły w terenie, to jednak trochę dawały w kość mojej przedniej części stopy. Ogólnie było to dość ciekawe przeżycie, ale nie wiem czy dałbym radę pobiec dłuższy dystans. Pogoda dała w kość, bo bardzo ciepło było, koło 27 stopni, a w Słoneczko ponad 30. W drugiej części biegu jeszcze się pokazywał wmordęwind, więc bieg bez szaleństw. Ostatecznie P5 w kategorii open, oraz P1 w kategorii wiekowej (w końcu coś wygrałem).

#sztafeta #bieganie

Skrypt | Statystyki
Piter_Privisi - 85 841,42 - 20,59 = 85 820,83

Załęcze Ultra Run już za mną i pora co...

źródło: IMG-20240706-WA0000

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach