[An-Dagda]

Jak chodzilem do skzoly to zawsze wszyscy mieli takie fajne badassowe metalowe cyrkle co sie tylko ustawilo na zadana szerokosc, zrobilo rzy rzy rzy jedna reka, i bylo narysowane. A ja sie musialem meczyc z tym cyrkiem, co jak sie nacisnelo wystarczajaco mocno zeby narysowac to sie rozjezdzal, i musialem dwoma rekami go trzymac zeby sie nie rozjezdzal a wolnymi palcami obracac zeszyt/kartke pod nim, a i tak sie ciagle rozjezdzal.

#wspomnienia #dziecinstwo #szkola #przegryw

[lepaq]

@An-Dagda: ja albo miałem taki slaby jak na zdjęciu albo taki stary PRL-owski po rodzicach xD

[ChlopoRobotnik2137]

@lepaq: tez taki mialem

[PiersKurczaka]

@An-Dagda: a korektory pamiętasz? Ja długo nie miałem żadnego, potem miałem taki w pisaku, a cool dzieciaki miały taśmowy

[nunczako]

@PiersKurczaka: fiu fiu, w pisaku, ja miałem w pędzelku

[An-Dagda]

cool dzieciaki miały taśmowy

@PiersKurczaka: a on byl naprawde cool, bo dalo sie nim robic zdrapki, a tym w pisaku sie nie dalo

w pędzelku

@nunczako: tez kojarze, taki lakier do paznokci. Mialem tez taka paste termoprzewodzaca.

[vanitydomain]

@PiersKurczaka: nostalgia mocmo

[TwujKoshmar]

@lepaq: FeelsBiedakMan

[Ptysiu_323]

@lepaq Ehh, nie umiałem go używać