Wpis z mikrobloga

IT zawsze będzie gorsze od prawa i medycyny. Mamy 3 branże "premium" w tym kraju, ale prawdziwie elitarne są tylko prawo i medycyna. A to dlatego, że IT to wolny rynek. Prawnicy i lekarze dbają o to, żeby za dużo ludzi nie mogło studiować jednocześnie, skutecznie blokują dostęp do sensownych specjalizacji tak aby ciągle był niedobór ludzi i żeby stawki nie spadły za bardzo. Taki neurochirurg w topowym szpitalu potrafi zarobić nawet po 80-100k miesięcznie. Gdyby w IT sztucznie ograniczać podaż ludzi to by dzisiaj problemów z pracą nie było. A tak to wolny rynek i wyścig szczurów, potop absolwentów informatyki, ciągle trzeba się doszkalać i rozwijać bo ktoś może zająć nasze miejsce. Czy są jeszcze jakieś branże, gdzie nie trzeba pracować fizycznie a da się zarobić na godne życie? Bo IT chyba już się nie podniesie nigdy
#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #pracbaza #praca
  • 26
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny:

Taki neurochirurg w topowym szpitalu potrafi zarobić nawet po 80-100k miesięcznie.

Przykład z dupy, jak się postarasz to też znajdziesz w Polsce takiego programistę co wyciąga 80-100k miesięcznie na zagranicznym kontrakcie z USA. Jeśli uwzględnisz również OE, to nawet znajdziesz sporo takich gagatków co mają 3 etaty po 25-30k miesięcznie. Nie zmienia to faktu, że tyle zarabia jakiś znikomy promil, elitarny top obu branż.
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: Prawo to branża premium? xD Może jak zakładałeś kance do 2000 roku to tak. Teraz to zawód jak każdy inny, nawet gorszy niż IT, bo musisz nadskakiwać klientom, telefony całą dobę, a jak nie dotrzymasz terminu to dyscyplinarka.

Ja prowadzę firmę IT, żona kancelarię. Mam porównanie.
  • Odpowiedz
Gdyby w IT sztucznie ograniczać podaż ludzi to by dzisiaj problemów z pracą nie było.


@Stulejman_Beznadziejny: IT to kontrakty, które mogą być robione przez chłopa z internetem z dowolnego miejsca świata. Jakby w Polsce było mało specjalistów to branża by się po prostu wyniosła z kraju.
Lekarz i prawnik to co innego, bo lekarz musi być na miejscu i mówić po polsku, a prawnik musi znać prawo polskie. Im nie
  • Odpowiedz
lekarze dbają o to, żeby za dużo ludzi nie mogło studiować jednocześnie, skutecznie blokują dostęp do sensownych specjalizacji tak aby ciągle był niedobór ludzi i żeby stawki nie spadły za bardzo


@Stulejman_Beznadziejny: xDDD, miejsc na studia od jakiegoś czasu jest tyle że nie ma nawet tyłu chętnych (w 2023 była taka sytuacja - mówił o tym prezes któregoś oilu). Sensowne specjalizacje to niekoniecznie te które są najbardziej potrzebne - sorry,
  • Odpowiedz
Prawnicy i lekarze dbają o to, żeby za dużo ludzi nie mogło studiować jednocześnie


@Stulejman_Beznadziejny: co ty gadasz, może i z medycyną jeszcze i ok, ale przecież na prawo to zawsze szło najwięcej ludzi...wszędzie, publicznie, prywatnie miejsc w setkach co roku.
  • Odpowiedz