Wpis z mikrobloga

@niegwynebleid: Swoją drogą goal line jest też w piłce już parę lat i już rozstrzygał centymetrowe wątpliwości i jakoś nie budzi takiego bólu d--y jak te spalone.
  • Odpowiedz
@ppiasq: bo ocena czy piłka przekroczyła całym obwodem linię jest nieporównywalnie łatwiejsza niż ocena spalonego. Po pierwsze dochodzi tutaj aspekt czasowy, trzeba dokładnie ocenić moment podania (w przypadku takim jak powyższy decydują pewnie ułamki sekund; nie wiem czy piłka ma jakieś czujniki, które by w tym pomagały) - przy goal line nie ma takiego problemu. Po drugie trzeba uwzględnić korekcję perspektywy, bo nie ma do dyspozycji idealnie prostopadłego widoku z
  • Odpowiedz