Wpis z mikrobloga

Wielu z was tutaj powtarza, że giełda jest lepszym pomysłem niż nieruchy jeśli planujemy uchronić oszczędności przed inflacja.

Ale w co ma wejść przeciętny Janusz który kompletnie nie zna się na inwestowaniu?

Załóżmy, że myslimy o inwestowaniu dlugoterninowym, 5lat, 10lat i dłużej i ma już cos w EDO, wiec może zagrać ryzykowniej.
ETF? Fundusze? Jakie?

Na giełdzie też jest koniuktura, czy teraz jest dobry moment, żeby czekać czy wejść na giełdzie?

Czy spokojnie zakładamy, że w perspektywnie 10 lat w co nie wpakujemy i tak urośnie wiecej niż inflacja?

#gielda #nieruchomosci #inwestowanie
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cebulowyInwestor: To zależy w co inwestujesz i w jakim horyzoncie czasowym. Można inwestować w nieruchomości, nie kupując nieruchomości i to wydaje się rozsądna decyzja. Szybka analiza:
W maju 2019 roku średnia cena za mkw mieszkania we Wrocławiu wynosiła niecałe 6,4 tys. PLN. W tym czasie akcje Mirbudu stały po 1,05 PLN, a Budimeksu po 136 PLN.
W maju 2024 roku średnia cena za mkw mieszkania we Wrocławiu, na rynku wtórnym,
  • Odpowiedz
@golomb13
- World to tylko na rynki rozwinięte, to nie jest indeks na cały swiat
- ACWI to All Country World Index: pokrywa rynki rozwinięte i wschodzące.
Oba są bardzo dobre, popularne i mają niskie koszty zarządzania.
  • Odpowiedz
W przypadku dokupowania co miesiąc sprawa jest prosta, ale jeśli chcecie wejść oszczędnościami to jak znależć najlepszy moment? (Zakładam, że się nie da :( ).


@cebulowyInwestor: Nie wchodzić całymi oszczędnościami na raz tylko kupować je partiami na przestrzeni czasu albo zaakceptować fakt że moment może być c-----y. Zależy od tego ile masz tych oszczędności i jak szybko zarabiasz poza giełdą. Idealnego momentu nigdy nie złapiesz.

Macie jakieś bardzie ryzykowne ETF?
  • Odpowiedz