Wpis z mikrobloga

Jak to jest że to głownie wśród #programista15k widziałem wieczne przechwałki na temat zarobków, szczególnie na wykopie. To nie jest tak, że w innych branżach to temat tabu, po prostu nikt się tym nie chełpi, tak jak wśród kuców. Głównie, wynika to z tego, iż jakaś część ludzi w IT, wywodzi się z totalnej biedy i jak dostali trochę pieniędzy to im #!$%@?ło, jakby pana boga za nogi złapali xD

#programowanie #pracait
  • 21
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg ja jestem z totalnej biedy i się nie chwalę ile zarabiam. Ogólnie to w Internecie wiele tych przechwałek to bardziej od ludzi spoza IT albo jakieś ewenementy z IT co może dzięki bootcampom się załapali do branży. Normalnie ludzie raczej się nie chwalą zarobkami bo zaraz ktoś komuś zazdrości czy gardzi jak mało zarabia. Ja nigdy nie wiedziałam ile ludzie w mojej firmie zarabiają bo nikt o tym nie rozmawia
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: programistów jest dużo. Programiści od zawsze też siedzą w internetach, bo jest to dla nich naturalne środowisko.

widziałem wieczne przechwałki na temat zarobków, szczególnie na wykopie.


@dobry-informatyg: rzadko widzę przechwałki. Zdecydowaną większość stanowią pytania o karierę co według mnie jest normalne, bo każdy zna taki przypadek, że osoba nie ogarniająca tematu zarabia 6k w januszeksie, gdzie w innej pracy mogłaby zarabiać spokojnie 20k+

Na drugim miejscu są
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: Bo programiści to w większości debile, którzy muszą się dowartościować. Przez to zachęcają do branży ludzi, którzy będą robić im konkurencję. Prawie żaden lekarz zarabiający kilkadziesiąt tysięcy nie będzie się chwalił zarobkami. Prawie cała państwówka: lekarze, nauczyciele, policjanci, pielęgniarki, kadra akademicka, górnicy itp. ukrywa swoje zarobki podając jedynie podstawę wynagrodzenia, gdzie naprawdę zarabiają często ponad dwa razy więcej. Programiści za to nie dość, że podadzą zarobki wraz ze wszystkimi
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: wynika to nieironicznie że część ludzi w tej branży jest w spektrum. O zarobkach się nie gada bo to przeważnie budzi zawiść.

Normik jak ma dużo kasy to też wykorzystuje ją do podbicia swojego statusu, informatycy żyją jak nędzarze czasami.

Więc kończy się to tak że dość że inni ludzie czują zawiść to jeszcze trochę gardzą xD

Trochę jak z prawnikami i memem studiuje prawo ale jednak dużo dużo
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: to też idzie w drugą stronę czyli skąpstwo. Kiedyś pracowałem w jednym pokoju z hrem i widziałem jak babeczki sobie robią urodziny, dają prezenty i tak dalej.

Ja w swojej już prawie 10 letniej karierze nie przypominam sobie by kuce same z własnej woli, nie bez hrow, złożyli się na kogoś na prezent
  • Odpowiedz
Prawie żaden lekarz zarabiający kilkadziesiąt tysięcy nie będzie się chwalił zarobkami.


@Reretos: Bo większość wie, że kilkadziesiąt tysięcy za przykładowo 370 godzin w miesiącu, to trochę średniawy interes
  • Odpowiedz
@Pasterz30 Rozmowa o pieniadzach wpedza w zaklopotanie tych co maja mniej/gorzej. Brak pelnej transparencji wsrod znajomych to rigcz i wzajemny szacunek, jak ktos sie tym chelpi to ma latke pustaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zyd_z_pasji: a to też prawda

Bo większość wie, że kilkadziesiąt tysięcy za przykładowo 370 godzin w miesiącu, to trochę średniawy interes


@tellet: tak, z pewnością to jest powód. Koleś który wiecznie jest spóźniony, przychodzi o której chce, wychodzi o której chce, pewnie się tego wstydzi xD. Nie wiem skąd wziąłeś tą swoją większość ale się domyślam
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg #!$%@?. Dosłownie. W każdej branży jak ktoś dobrze zarabia to o tym mówi. Widziałem to i u inżynierów co sie przebili, grajków weselnych, sprzadawcow bursztynu w hotelach. Każdy sie chwalil ile to nie zarabia.u programistów to widać bo jest ich stosunkowo duzo
  • Odpowiedz
mozna wiedziec ile kto zarabia ale sie z tym nie obnosic


@Pasterz30: No tak to zazwyczaj działa, a rzucanie wprost kwotami jest po prostu niesmaczne niezależnie czy ktoś zarabia minimalną czy 50k
  • Odpowiedz