Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +137
Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
![LebronAntetokounmpo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/LebronAntetokounmpo_y6Dp3FKKTZ,q60.jpg)
LebronAntetokounmpo +639
Najbardziej nieistniejący problem Polski XXI wieku: galerianki. Nikt nie widział, nikt nie słyszał a film i setki artykułów, tysiące gniewnych komentarzy o tym powstało.
#polska #prostytucja
#polska #prostytucja
![LebronAntetokounmpo - Najbardziej nieistniejący problem Polski XXI wieku: galerianki....](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b92cf4a2eb80069dd85857adf0e3fda99580e300e584607393e023051fa79eec,w150.jpg)
źródło: temp_file5757282757866850117
Pobierz
Zaprosili mnie na rozmowie, wszystko spoko. "Odezwiemy się". Potem po rozmowie faktycznie dzwonią za tydzień, po raz drugi wypytują się dokładnie o to samo, a no i mówią że jestem w dwójce wybranych kandydatów na to stanowisko. Ale oprócz tego zaczynają wypytywać się skąd jestem. Mówię zgodnie z prawdą moje miasto. Na co kobita zaczyna niedowierzać, że można dojeżdżać z tak daleka. Tłumaczę że mieszkam przy samej trasie i do ich zakładu dojeżdżam w 40 minut, max 1h. Baba wciąż nie dowierza i kończy rozmowę. Kilka minut później dostaję smsa, że "z przyczyn niezależnych wybrali inną osobę".
Z rzeczy zabawnych to z tego dużego miasta z drugiego końca też trzeba jechać ok. godzinę do nich.
Więc tak, nie możesz mieszkać za daleko miejsca pracy (40km) mając własny samochód bo to za daleko.
Poglądowa mapka:
#pracbaza #zalesie
źródło: szukanie roboty boli
Pobierz@gomjeden: Co w przypadku jak masz do pracy 40 minut pociągiem a pociąg się psuje?
Albo 20 minut piechotą i złamiesz nogę?
Co to w ogóle za rozumowanie?
Mam czas, siedzę w pracy, to liczę (ok chatgpt liczy).
- 250 dni pracy w roku (pn-pt bez swiat)
- 6l/100 km
- 4 zł/ litr
- średnia prędkość 60 km/h
70 km/dzień ×2750 dni roboczych=192,500 km
192,500 km×0.06 litra na km=11,550 litrow
Całkowity koszt wyniósł 46,200 zł, co rocznie wynosiło 4,200 zł.
Spędził około 3,208 godzin
@ATAT-2: typie, na wiosce, w której mieszkam latem, autobus jeździ rzadziej niż wcale. Do pociągu mam 10 km. Jeśli samochód odmówi posłuszeństwa, najlepiej żebym wziął UnŻ - bo dojazd czym innym niż samochodem to droga przez mękę. A to jest ledwo 60 km od Warszawy.
@krzywy_kanister: nie musze pisać lepszych tylko TY MUSISZ NAUCZYĆ SIĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM, było to po telefonie po pierwszej rozmowie na miejscu firmy
Pewnie mieli 2 kandydatów o niemal identycznych kompetencjach, nie wiedzieli kogo wybrać i ułatwiłeś im decyzję.
Na pocieszenie powiem Ci, że jak z 10 lat temu moja firma wybierała dostawcę automatyki i mieliśmy dwie oferty, które w postawionych w przetargu kryteriach dawały identyczny wynik, więc żeby nie rzucać monetą -- sprawdziliśmy połączenia lotnicze do siedzib obu firm, bo wiadomo było, że trzeba będzie latać.
Jeden dostawca to byłby lot do
@gomjeden: No fajnie, ale OP pisze o dojeździe autem. Idąc tym tokiem rozumowania pracodawca powinien wymagać od Ciebie dwóch samochodów przed przyjęciem do roboty.
@ATAT-2: i o tym rozmawiamy przez cały czas.
@gomjeden: No fajnie, a ty dajesz argument że mieszkasz na wsi 60 km pod warszawą (OP 40 km od miejsca pracy) i jak ci się popsuje auto to nie masz co robić (OP jedzie drugim samochodem).
Bardzo trafne argumenty
@ATAT-2: ironic bo akurat mam dwa auta xD
@ATAT-2: tyle, że to nie są argumenty, a jedynie opis sytuacji. Na podstawie podobnego opisu niedoszły pracodawca OPa podjął taką, a nie inną decyzję.