Aktywne Wpisy
andbatros +141
Wrocarz +323
#powodz Byłem pomagać na wałach dzisiaj we #wroclaw . W sumie to w dwóch miejscach, trochę na Marszowicach przy slonecznym osiedlu, trochę w Leśnicy koło kładki. To jest niesamowite ile pracy wykonanej przez zwykłych ludzi jest marnowana przez absurdalny wręcz poziom braku koordynacji. Oto kilka spostrzeżeń:
- ludzie nie mają pojęcia jak układać worki z piaskiem, widziałem konstrukcje już na około metr wysokie, ktore można rozwalić jedną ręką
- praktycznie wszystko na oko, pospolite ruszenie gdzieś ktoś stara się zbudować w miarę ciągła linię z worków obok ziomek uszczelnia furtkę do ogrodu pomimo, że płot nie stanowi żadnej przeszkody
- rezerwiści z wojska nie potrafią ogarnąć pracy innych, sami mówią, że dowódca ich zostawił i gdzieś pojechał, kosmos co oni tam wyprawiali z tymi workami. Mój ulubiony cytat to " W tym domu to musi ktos z wojska mieszkac bo to krwa niemozliwe zeby tyle worków nakłaść przy jednym budynku". Jeden z nich też sobie złamał palec podając worek, nie wiem jak...
- służby, straż i ratownicy, top. Widać, że duże lepiej przygotowani na takie sytuacje niż rezerwa
- ciągłe braki, albo piasku albo worków albo sznurków do wiązania, worki wiązane czym się da, dziewczyny ogarniały nawet wstążki do prezentów
- ludzie nie mają pojęcia jak układać worki z piaskiem, widziałem konstrukcje już na około metr wysokie, ktore można rozwalić jedną ręką
- praktycznie wszystko na oko, pospolite ruszenie gdzieś ktoś stara się zbudować w miarę ciągła linię z worków obok ziomek uszczelnia furtkę do ogrodu pomimo, że płot nie stanowi żadnej przeszkody
- rezerwiści z wojska nie potrafią ogarnąć pracy innych, sami mówią, że dowódca ich zostawił i gdzieś pojechał, kosmos co oni tam wyprawiali z tymi workami. Mój ulubiony cytat to " W tym domu to musi ktos z wojska mieszkac bo to krwa niemozliwe zeby tyle worków nakłaść przy jednym budynku". Jeden z nich też sobie złamał palec podając worek, nie wiem jak...
- służby, straż i ratownicy, top. Widać, że duże lepiej przygotowani na takie sytuacje niż rezerwa
- ciągłe braki, albo piasku albo worków albo sznurków do wiązania, worki wiązane czym się da, dziewczyny ogarniały nawet wstążki do prezentów
Jakie są najlepsze riposty/techniki/taktyki w sytuacjach (szczególnie na forum publicznym), w których społeczeństwo (szczególnie kobiety i progresywiści) niesłusznie zawstydza mężczyzn o niższym statusie i/lub za merytoryczną krytykę gynocentryzmu?
Innymi słowy: jak najumiejętniej reagować na shaming/bullying pt. #przegryw #incel, jeśli już nas spotka?
Przykłady: bezpośrednie wytknięcie i zignorowanie shamingu (zawstydzanie ze względu na wygląd/status/cechy psychiczne/słuszne poglądy), odpowiedź w stylu "głodnemu chleb na myśli", utrzymywanie, że ma się inną tożsamość płciową.
#pytanie #redpill #blackpill
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
ewentualnie "twoja stara"
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
@mirko_anonim: Jak wspomniano, nie ma żadnych uniwersalnych tekstów. Sypnięcie 'twoja stara' albo 'nie zesraj się' doda tylko więcej cringe sytuacji i bardziej ciebie ośmieszy.
Najlepiej stosować starą sprawdzoną metodę, wrzucenie odbitki używając słabego punktu oponenta, im więcej o nic wiesz/lepiej go znasz tym prościej. Gorzej jak tekstami rzuca ci jakiś random,