Wpis z mikrobloga

Przeglądając tag widzę, że nie tylko ja nie spałem całą noc. U mnie zakłócenie rytmu okołodobowego trwa już od kilku dni. Najgorsze, że od jutra zaczyna się weekend, a nie wróży to dla Mnie nic dobrego. Dla wielu osób koniec tygodnia to czas laby lub odpoczynku od pracy, zaś dla mnie wręcz przeciwnie. Przez konkretne zlecenie od kilku tygodni robię w praktycznie każdy jbany piątek i sobotę. Jutro znowu czeka mnie kolejna nocna zmiana. Z chęcią zamieniłbym się miejscami ze stałymi weekendowymi bywalcami, co marudzą, że tag świeci pustkami w piątek wieczór - wolałbym "przypilnować tagu", niż stać przy maszynie i się denerwować. Kiedy opublikuję ten wpis będzie kilka minut po wpół do siódmej. Dobrze, że nie pochlałem tak mocno jak wczoraj. Miałem nieco posprzątać mieszkanie, ale czuję, że znów nic nie zdziałam. I tak wmawiam sobie to praktycznie co dziennie - coś porobię. W praktyce prześpię dzień, noc będę oglądał filmy lub YT i znów guzik porobię pożytecznego. Rzygać się chce jak ja pomyśle jak ja żyję. Żądnej alternatywy, żadnej nadziei na inne życie.
#przegryw #przegrywpo30tce #bezsennosc #operatormaszyn3k #nienawiscdosamegosiebie
CulturalEnrichmentIsNotNice - Przeglądając tag widzę, że nie tylko ja nie spałem całą...

źródło: Sylvester looks at the sunrise

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@CulturalEnrichmentIsNotNice: mnie do sprzątania zmotywowały pluskwy, które podrzucił sąsiad kryminalista(kilkukrotnie). Wykluwają się raz na 2 tygodnie, więc w tym czasie trzeba odkurzyć, raz na tydzień zmyć podłogę gorącą szmatą i wyprać prześcieradło z ciuchami w 60 stopniach. To ogranicza pogryzienia, i tak od 7 lat... .
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka tak, oczywiście że warto próbować posprzątać mieszkanie, podobnie jak jeść zdrowiej, nie pić alkoholu, uprawiać sport itd. Dobrze jest rozwiązywać problemy, ale warto je przy okazji priorytetyzować - praca na nocnej zmianie jest raczej większym problemem.
  • Odpowiedz