Wpis z mikrobloga

Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie.
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram już po raz enty i dla odmiany stwierdzam że tym razem zagram totalnym złolem to szybko z tego rezygnuje bo źle się czuję gdy zrobię coś złego, nawet w wirtualnym świecie. Nie tyczy się to tez sytuacji gdy grając kolejny raz wiem już, ze postać której darowałem zrobi później coś złego, wtedy już ją zgładzę by nie kontynuowała szerzenia zła.
Ech, chłop jest tak wrażliwy że mu nawet robi się szkoda npców.
  • 206
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: do Gothic 3 podchodziłem z 5-6 razy bo próbowałem przejść go ścieżką Beliara i zawsze mi było szkoda zabijać buntowników oraz koczowników i wziąć stronę orków i assasynow. Nie mogłem się przemóc żeby zabić ludzi w grze śmiechu warte. Potem zaczynałem grę i w czasie gry stwierdzałem że może jednak jeszcze raz przejdę tak aby nie zabijać ludzi tylko orków.
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: Też tak mam. Nie pamiętam już, ile razy tworzyłam złą postać z zamiarem przejścia nią całej gry - a potem rezygnowałam już w prologu, bo sprawiłam przykrość sympatycznemu NPCowi no i jak to tak ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke: pamiętam w G3 była chyba taka misja u buntowników z Okary by zabić krówki na farmie pod Montera i było mi szkoda tych krówek, nie zabijałem ich, tak samo naprzykrzał nigdy nie krzywdziłem chrząszczy poza tymi na potrawkę dla Snafa, albo tej owieczki z spod wieży Xardasa.
  • Odpowiedz
@inplaz: dobry punkt, też o tym myślałem ostatnio.

Ciekawe jak zachowywaliby się gracze, gdyby dobre postacie za dobre zachowanie dostawały nic, a złe właśnie trzewiki zagłady +5.
Szczególnie to widoczne było w Gothicu, gdzie w kilku questach mogłeś zażądać złota (nagroda: złoto) albo odmówić zapłaty (dostawałeś złoto i doświadczenie, a doświadczenie jest o wiele cenniejsze).

W większości gier z którymi miałem styczność będąc złym nie da się nawet za bardzo
  • Odpowiedz
@rybka11111: jak byłem szczylem to tak, przyznaję się, byłem u Nadii. Ale teraz jak sobie ogrywam Gothica, Wieśka czy Cyberpunka to nie korzystam już z takich usług. Nie bije niewinnych npc, czy to dla expa czy itemkow.
  • Odpowiedz
@inplaz: dlatego mam w grach nawyk odmawiania nagrody, bo w zamian zazwyczaj jest coś dużo lepszego xD na szczęście nowe rpgi łamią wiele schematów jak gry od Owlcat czy Larian
  • Odpowiedz