Aktywne Wpisy
pearl_jamik +159
"Dziecko w aucie".
Nic mnie tak nie trigeruje, jak kiedy widzę to w tylnej szybie jakiegoś auta.
A CO MNIE TO KURVVA OBCHODZI, że dziecko w aucie? Nienawidzę ludzi, którzy tak robią. To co kurva - jak nie ma dziecka w aucie, to znaczy że mogę Ci #!$%@?ć w tyłek? Fuckkk logic.
#zalesie #polskiedrogi #motoryzacja #rodzice #dzieci
Nic mnie tak nie trigeruje, jak kiedy widzę to w tylnej szybie jakiegoś auta.
A CO MNIE TO KURVVA OBCHODZI, że dziecko w aucie? Nienawidzę ludzi, którzy tak robią. To co kurva - jak nie ma dziecka w aucie, to znaczy że mogę Ci #!$%@?ć w tyłek? Fuckkk logic.
#zalesie #polskiedrogi #motoryzacja #rodzice #dzieci
"DZIECKO W AUCIE", wkurwia Cię to?
- tak 46.6% (1296)
- nie 53.4% (1486)
NoLife_ +413
#chwalesie #noworodek
Mirik i mirabelki pijcie ze mną kompot mamy nowego #niebieskipasek niestety mały miał problemy z oddychaniem i trafił na neonatologie trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze
Mirik i mirabelki pijcie ze mną kompot mamy nowego #niebieskipasek niestety mały miał problemy z oddychaniem i trafił na neonatologie trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze
Adhdowcom to przychodzi naturalnie
@SzmaragdowySmok: 2/10 bo odpisałem. To jakieś 18 km. Jak ktoś nie jest robotnikiem na magazynie gdzie pcha wózki z itemkami, to raczej nie do robienia regularnie. Głównie przez czas. Szybki chód to jakieś 6km/h...
@BennyLava: dokładnie, przecież to jest nawet wzór z
@auimbaue: w teorii masz 100% racji ale w praktyce zero.
Zero kaloryczne dorosłego chłopa który przez cały dzień nic nie zrobi oprócz ok 1000-2000kroków (chodzenie po domu) to jakieś 2000-2300kcal
A naprawdę cięzko jest przejeść te 1700-1800 kcal dla dorosłego chłopa żeby być
To narzędzie do osiągnięcia deficytu kalorycznego jak każde inne ¯\(ツ)/¯.
Kumpel wracając z pracy z buta zamiast busem zrzucił 20+ kg w trochę ponad pół roku.
@revente: w takie bajki nie wierzę. 20kg to 140000 kcal. Pół roku zaokrąglijmy do 200 dni. To daje 700 kcal koniecznego deficytu dziennie. To jest ok 10km spaceru 7 dni w tugodniu. Zakładając że kumpel nie pracował w weekendy to musiał robić ok 14km w dni robocze. I to wszystko przy założeniu że nie
@e3b0c: no i tu się nie zgodzę. Jeśli pracujesz zdalnie, to wystarczy biurko stojące i bieżnia. Wtedy bez problemu możesz klepać 20-30 km dziennie nie inwestując żadnego dodatkowego czasu. ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚Natomiast przy każdej innej aktywności jest to czas, który musisz poświęcić
@BennyLava: tylko że robiąc jakieś intensywne cardio w godzinę spalisz 800-1000kcal i to jest efektywniejsze. Natomiast jeżeli ktoś ma czas to chodzenie jest spoko. Sam robię 10km dziennie po dworze. Mam tez czas na bieganie, siłkę i pograć w gierki.
Chodzi mi tylko o to że jest teraz jakaś fetyszyzacja chodzenia i