Wpis z mikrobloga

Libertarianie, w tym anarcho-kapitaliści, stoją w opozycji do przymusu. No i niby taki anarcho-chrześcijanizm to nic przymusowego, ale z drugiej strony czy wpajanie od małego, że jest Bóg i będą hejty jak będą grzechy nie jest trochę przymuszaniem do jakiegoś rodzaju postawy? No ale z trzeciej strony jeśli to jest przymuszanie, to czy wychowywanie dziecka w jakikolwiek sposób nie jest już przymuszaniem?

#pytaniaretoryczne #pytanie #libertarianizm #anarchianadzis #ateizm #neuropa #4konserwy
Pobierz KRS - Libertarianie, w tym anarcho-kapitaliści, stoją w opozycji do przymusu. No i ni...
źródło: comment_LHT23hsM7LTlZEGBvJRDCzRMZNbA88rb.jpg
  • 62
@fredo:

nie mam pojęcia o co chodzi w tym argumencie.


Lenin w konstytucji jednej z pierwszych ZSRR też się powoływał na prawo naturalne. I co teras? Nie ma czegoś takiego, jak prawo naturalne. Ja moge Ci powiedzieć, że komunizm i zniesienie własności prywatnej to jest prawo naturalne. I co z tym zrobisz? Jak coś takiego obalić? Nie da się.

Chodzi o to, że agresji nie można usprawiedliwiać prawem naturalnym, bo stoi
Chodzi o to, że agresji nie można usprawiedliwiać prawem naturalnym, bo stoi to ze sobą w sprzeczności. Lenin mógł się równie dobrze ruchać w imię dziewictwa. Rozumiesz teraz?


@1044: po pierwsze, Lenin agresji nie usprawiedliwiał chyba (na penwo nie traktował tego, jak prawa naturalnego prawa do agresji). Po drugie, ty sobie założyłeś, że agresji nie można usprawiedliwić prawem naturalnym, a ktoś inny może założyć inaczej i nie masz absolutnie żadnego argumentu,