Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jak dojeżdżacie w trasie do jakiegoś auta to się sebastianom odpala racing driver. Mi to się przytrafia w zasadzie prawie za każdym razem. Żeby to jeszcze były jakieś mocne fury typu M3,4,5 AMG lub inne RS’y ale zazwyczaj to jakieś skody fabie czy fordy focusy. Ciśnie taki seba żeby mi coś udowodnić. Dramat. Małe kutasy albo jacyś niedowartościowani. Dzisiaj też sebix z---------ł za mną jak go wyprzedziłem xd

#motocykle
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@glider_pro za każdym razem jak wyprzedzam jakiegoś wannabe rajdowca to mu się przypomina, że moze wcisnąć ten gaz i jechać szybciej xD Oczywiście nie mają szans porównując przyśpieszenia więc nie wiem po cholerę to robią.
  • Odpowiedz
@glider_pro: jak jedziesz jakimś ciekawszym autem to też się ludziom rajdowiec odpala. Jakby chcieli się później pochwalić "ej, wyprzedziłem AMG / mustanga / m" xD

Zawsze mam z tego ubaw. W moto jest to podwójnie śmieszne, bo na następnym skrzyżowaniu i tak ich wyprzedze w korku
  • Odpowiedz
@glider_pro: Człowieku, nie tylko Sebki, ale jakieś Janusze w dostawczakach tak samo. O--------a niektórym srogo. Albo jak się przeciśniesz w korku i szeryfowi pierwszy na światłach ustawisz, to odczytuje to wręcz jako potwarz xD

125cc to nawet jak na maxa cisnąłem maszynę ponad 120kmh


@jankowalski811: Ta, chyba z górki i to z wiatrem... ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Miałem 125.
  • Odpowiedz
@glider_pro: norma, to samo jak masz lepszy samochód jak kolega mówi, opony piszczą, mało na zakręcie w barierkę nie pójdzie ale będzie udowadniał, że jego 30 letnia klasa premium jest najlepsza.

Najlepiej jest jak jeszcze jedzie z dupą i nie chce, żeby ona na światłach obczaiła ciebie. Dojeżdżasz do świateł, 2 pasy ruchu w jedną stronę, stoicie na dwóch oddzielnych pasach a typ zatrzymuje się specjalnie 5-10 metrów za tobą,
  • Odpowiedz
@glider_pro: Standard. Ostatnio jechałem sobie na luzaku (choć nieco ponad dozwoloną prędkość ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) a za mną, na dupie Passeratti z dziadem i babą na pokładzie. I chłop ledwo się na zakrętach wyrabia, ale musi udowodnić, że jest szybszy. Dojeżdżając do wiochy zwolniłem i machnąłem mu ręką, żeby mnie wyprzedził jak chce. Teren zabudowany, a chłop gaz do dechy i tylko czarny dym
  • Odpowiedz
@jonasz787

U mnie identyczna historia, ale z sebą w starym bmw. Dojechałem do typa, a ten odrazu tryb monkey. Jak zauważyłem co się święci to nawet go nie wyprzedzałem. Gość kilka razy miał uślizg w zakręcie przede mną i widać, że walczył z autem. Ale musiał udowodnić jaki to driver błyskawica. Potem wyprzedzał kolumnę aut jak p---b i ryzykował w c--j. Co ci ludzie mają w baniach.
  • Odpowiedz
@glider_pro mnie o mało taki ktoś wczoraj nie zdjął jak włączał się do ruchu na obwodnicy - k---s wymusił i gdybym nie zahamował to by mnie już nie było.niepolecam.
  • Odpowiedz
taka mentalność. Jak jeździłem na 125cc to nawet jak na maxa cisnąłem maszynę ponad 120kmh na 90tce to każdy musiał wyprzedzić


@jankowalski811: bo jechałeś 95km/h dlatego cię wyprzedzali. Nigdy nie wierz w liczniki szczegulnie w małych pojemnościach.
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum nie zesrajcie się. Wy myślicie że każda 125 tka 4t musi być chińska i mieć 10 Koni. 15 konne typu r125 czy taka jak miałem czyli CBR 125 są w stanie osiągnąć przy dobrych wiatrach prawdziwe 130kmh a 120 to nawet bez składania się i to sprawdzane na GPS
  • Odpowiedz
nie zesrajcie się. Wy myślicie że każda 125 tka 4t musi być chińska i mieć 10 Koni. 15 konne typu r125 czy taka jak miałem czyli CBR 125 są w stanie osiągnąć przy dobrych wiatrach prawdziwe 130kmh a 120 to nawet bez składania się i to sprawdzane na GPS


@jankowalski811: wmawiają sobie dalej. Nie tylko ty jeździłeś na 125 kolego.
Po pierwsze mówimy tutaj o powtarzalnych prędkościach a nie z
  • Odpowiedz