Wpis z mikrobloga

Mirki doradźcie (wiem, że to nie jest dobre miejsce na takie pytania, ale co tam XD)
Dowiedziałam się niedawno, że można mieć adhd i nie być pobudzonym i teraz nie wiem, czy iść na diagnozę czy nie.
Może to #!$%@? albo jestem zdeprawowany tanią dopaminą. Psychiatra weźmie gruby hajs i powie to czego się spodziewam "Jest pan pospolitym debilem nierobem a nie żadne adhd".
Wiem, że w diagnozie najważniejsze są objawy w dzieciństwie do 12 lat. No i tu wydaje mi się, że nigdy nie byłe bardzo roztargniony i zapominalski, ale:
- wiem, że zdarzały mi się zachowania impulsywne których nie potrafiłem zrozumieć czemu to zrobiłem, ale pamiętam tylko kilka więc nie potrafię określić jak często to się działo (dziś raczej tak nie mam, a jak już to robię coś w myślach i daję sobie trochę czasu)
- zawsze miałem problemy z gapiostwem dostawałem uwagi od innych. Wiecznie miałem problemy z matematyką umiałem robić zadania, ale zawsze popełniałem jakieś drobne przeoczenia, przez które wychodził zły wynik. Problem z przeoczeniem krótkich słów najczęściej "nie". (dziś też często zdarzają mi się przeoczenia)
- Motywacja, zawsze uczyłem się i odrabiałem lekcje na ostatnią chwilę (dziś też to mam, jeśli nie ma jakiegoś deadline narzuconego odgórnie nie potrafię się zorganizować, żeby cokolwiek zrobić)
- Podatność na uwagi i niska samoocena. Zawsze tak miałem, że bardzo mi się smutno robiło jak ktoś minie krytykował, chciałem się zapaść pod ziemię. Jak ktoś był uprzejmy wobec mnie zawsze zastanawiałem się czy ktoś mnie nie oszukuje, żeby zaraz wyśmiać.
Objawy które mam obecnie, ale nie pamiętam, że miałem w dzieciństwie:
- W czasie jakiś rozmów np. w pracy biorę coś z burka i się tym bawię robię to nieświadomie
- W czasie rozmowy potrafię odpłynąć i nie wiem co ktoś do mnie mówił. W pracy najczęściej robię jakieś krótkie notatki, bo inaczej j nie potrafię zapamiętać co przed chwilą było ustalone.
- Często się wcinam, odpowiadam zanim ktoś skończy pytanie - staram się z tym walczyć wyrobić nawyk pytania się w myślach zanim coś powiem czy ta osoba jeszcze mówi.
- Motywacja bardzo ciężko mi się zabrać do zrobienia czegoś co sam od siebie wymagam (za ten post zabierałem się 3 dni). A jak już coś zrobię czuję się ekstremalnie wykończony choć trwało to chwilę. Często zdarza się tak że nawet jak za coś się wezmę to momentalnie senność mnie odcina.
W pracy jedyne co sprawia, że wyrabiam się na ostatnią chwilę to deadline i wizja bezdomności XD

#psychoterapeuta
#adhd
#psychoterapia
#zdrowie
#mozg
#depresja
Janusz_Rekina - Mirki doradźcie (wiem, że to nie jest dobre miejsce na takie pytania,...

źródło: images

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Janusz_Rekina nikt przez internet Cię nie zdiagnozuje (bo można mieć cechy ADHD a nie mieć ADHD, bo liczy się ich ilość i natężenie do diagnozy) a diagnoza może Ci pomóc w życiu bo dzięki temu dostaniesz leki i szyta na miarę psychoterapię. Co do samego ADHD to jeden rodzaj to pobudzenie psycho-ruchowe a drugie tylko pobudzenie umysłu. Pierwsze to takie osoby żyjące w chaosie i non stop w ruchu, a drugi
  • Odpowiedz
@Janusz_Rekina: No bo na tym to polega zasadniczo, że jest problem z utrzymaniem koncentracji na tym, na czym by się chciało. Nie chodzi o to, że nie da się na czymś skoncentrować, tylko po prostu nie masz kontroli nad tym, czy utrzymasz uwagę na czymś, czy nie. Prawie wszystko się też przez to bardzo szybko nudzi.
  • Odpowiedz
  • 4
@Janusz_Rekina Przy ADHD możesz być ciągle zmęczony. Ja tak mam od liceum i dopiero niedawno przed czterdziestką wyszło mi, że mam ADHD i badania to potwierdziły. Nigdy nie miałem za dużego pobudzenia. Poza tym nadpobudliwość nie musi się objawiać chęcią biegania, to może być zwykła chęć machania mogą lub ręką, albo takie duże wewnętrzne napięcie. ADHD to taki chaos, nieuporządkowanie.
  • Odpowiedz
@kinesin1000: Diagnozy na adhd to się robi głównie u psychologa na testach, psychiatra to tylko potem przyklepuje. Lekarze #!$%@? się na tym znają, większość ci powie że to mają tylko dzieci i nara. Poza tym po 15 minutach wywiadu z psychiatrą to co najwyżej można klasycznie depresję stwierdzić, bo po co się wysilać ¯\(ツ)/¯.
  • Odpowiedz