Wpis z mikrobloga

Kiedyś się śmiałem z takich domków (kupę lat spędziłem w normalnym domu rodzinnym) ale jak potem człowiek spędzi trochę czasu w większym mieście, gdzie większość ludzi kisi się w bloku, to zaczyna sobie uświadamiać czemu jest tylu chętnych na taką zabudowę.

A najlepsze są te śmieszne teksty typu "to łączy wadę domu i mieszkania". Niby w jaki sposób? Nad głową nikt ci nie tupie. Spokojnie sobie wyjdziesz na trawkę i nie przejmujesz się jak w bloku, że znajdziesz tam pety rzucane z góry.
Jedyne na co warto zwrócić uwagę to jakie jest połączenie pomiędzy segmentami, jak pojedyncza ściana, to bym się w to nie pchał, ale jak coś porządniejszego, to spoko opcja. No inna sprawa to to, że często deweloperzy zamiast normalnej drogi dojazdowej robią jakieś dziwnego połączenie chodnika i drogi, i wtedy już na wizualizacji widać, że będzie trzeba kłócić się z wszystkimi dookoła o zastawianie przejazdu.

Ps. Tak, nie jesteś geniuszem, jeśli napiszesz, że najlepiej jest postawić zwykły dom, tyle że w dużym mieście wojewódzkim jak Kraków/Wrocław to są koszty rzędu miliona zł za samą działkę, ewentualnie zejdziesz na 500k jak nie zależy ci na dobrej lokalizacji.

Ps. Tak, można też się wyprowadzić gdzieś daleko i zrobić to taniej. Tyle, że to trochę tak jakbyś komuś zaproponował, że rozwiązaniem na jego marzenie o zjedzeniu steka, jest ugotowanie sobie ziemniaków ( ͡º ͜ʖ͡º) Każdy wybiera sobie miejsca gdzie chce mieszkać i potem dostosowuje do tego na co może sobie pozwolić.

#przemyslenia #nieruchomosci
Murasame - Kiedyś się śmiałem z takich domków (kupę lat spędziłem w normalnym domu ro...

źródło: zabudowa-szeregowa-torun-1

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Murasame: zależy jaki układ tej szeregówki, czy lewo/prawo czy góra/dół. Ten drugi układ jest faktycznie tragiczny i łączy największe wady domu i mieszkania. Ten pierwszy jest spoko, lepszy od mieszkania w bloku, ale gorszy od własnego domu.
  • Odpowiedz
@Murasame: określenie "to łączy wadę domu i mieszkania" jest jak najbardziej trafne. Dom wolnostojący ma zaletę: prywatność - odpowiednia odległość od sąsiadów daje poczucie prywatności. W domu szeregowym sąsiadów masz dosłownie po obu stronach ścian. Wychodzisz na ogród, otwierasz okno i słyszysz co się u sąsiada dzieje. I to jest podstawowa wada. Poza tym masz wszystkie koszty takie jak w domu wolnostojącym: ogrzewanie,dach itd. W domach szeregowych często masz mało
  • Odpowiedz
  • 3
@adhonores:

Jedyna zaleta: nie masz sąsiada nad sobą i pod sobą - tyle...


Nie wiem jak można napisać o tym "jedyna zaleta". To jest OGROMNA zaleta
  • Odpowiedz
@Murasame: oj tak byczq. W sumie nie ma raczej opcji kupić obecnie domu blisko dużego miasta.
Pod Warszawą szeregówka kosztuje praktycznie tyle ile działka.
  • Odpowiedz
A najlepsze są te śmieszne teksty typu "to łączy wadę domu i mieszkania". Niby w jaki sposób? Nad głową nikt ci nie tupie.


@Murasame: Chodzi o to, że dźwięki przenoszą się po konstrukcji, a na basy żadna dylatacja nie pomoże. Do tego powierzchnia działek w takich miejscach jest często żenująca, ale ceny - wysokie (jak uwzględnisz że dostałeś np. tylko 100m^2 działki, to nagle cena z metra przestaje być atrakcyjna
  • Odpowiedz
  • 0
@Yuri_Yslin:

a na basy żadna dylatacja nie pomoże


Tu nie chodzi o to, że to jest jakieś cudowne rozwiązanie. Chodzi o to, że lepsze niż blok. Jak trafisz na idiotę, to i w normalnym domu go usłyszysz. U mnie w domu rodzinnym czasami drogą przejeżdża jakiś wioskowy sebix, który zamontował sobie w aucie takie nagłośnienie, że słyszysz dudnienie na długo zanim go zobaczysz na drodze. Jak ktoś taki zamieszka obok ciebie, to i w domu to
  • Odpowiedz
Spokojnie sobie wyjdziesz na trawkę


@Murasame: na tej trawce to kot zakrętu nie wyrobi. Nie zapominaj też o tym że ta "droga" będzie wyglądać jak autokomis, bo w projektach jest tylko jeden garaż a odległości do granicy działki ledwie przekraczają ustawowe.
  • Odpowiedz
Jak trafisz na idiotę, to i w normalnym domu go usłyszysz


@Murasame: W domu masz sposoby na walkę z hałasem z zewnątrz, bo jesteś odizolowany konstrukcyjnie. Raz - wypasione szklenie, tzw. "akustyczne" z tłumiennością 45-48 dB, dwa - jak się uprzesz, to postawisz sobie ekrany akustyczne od upierdliwego sąsiada, bo to Twoja ziemia i jest ona we wszystkich kierunkach. Tak więc w domu nadal możesz trafić na idiotę, ale nie jesteś przeciwko niemu bezbronny.

Nadal porównujesz to do domu a nie jako coś co jest progresem w stosunku do
  • Odpowiedz
@Murasame: kolega taki kupił pod warszawą i ziemie do ogródka pod trawe woził przez salon, a teraz musi jezdzic kosiarką przez salon żeby tą trawe skosić XD refleksja przyszła szybko - te w środku to najgorsze pomysł ever
  • Odpowiedz