Wpis z mikrobloga

260 707 + 101 = 260 808

Miałem w sobie dużo złości dziś, irytacji, wiedziałem że muszę ją rozładować.
Po pracy gdzie się pokłóciłem z przełożoną, wyszedłem, od razu do hostelu, szybki obiadek filet plus warzywa na patelnię kawa. Wpierw udałem się do butów spd, sprawdzić czy wyschły po ostatniej nawałnicy, co jechałem uliczną rzeką, udało się suche były. Ubrałem się w strój rowerowy i odjazd.
Szybko złość minęła, jechałem swoim tempem. Szkoda że żarcia nie wzięłam, bo znów dycha poszła.. Całe szczęście się uspokoiłem i nie jechałem na wariata, odparłem atak trzech kundli.
Pod koniec przysiadłem sobie na ścieżce rowerowej, przy lesie ładnie ptaszki śpiewały. Dwóch samochodziarzy przystaneło, zapytało się czy okej jest. aż mnie to zdziwiło.

#rowerowyrownik

Skrypt | Statystyki
romekpmc - 260 707 + 101 = 260 808

Miałem w sobie dużo złości dziś, irytacji, wiedzi...

źródło: buty

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach